Samorządowcy znaleźli sposób, jak obejść obniżkę pensji. „Struganie głupka przez poważnych ludzi jest żenujące”
Posłowie, senatorowie i przedstawiciele samorządów mieli zarabiać o 20 proc. mniej niż dotychczas. Ci ostatni znaleźli jednak sposób na ominięcie nowego prawa. Ich pensje praktycznie nie ulegną zmianie.
Samorządowcy umknęli obniżkom pensji
Lokalni politycy szybko znaleźli jednak sposób na wymiganie się od tego obowiązku. Radni Mazowsza obniżyli zasadnicze uposażenie marszałka województwa Adama Struzika o wspomniany procent, jednocześnie podnieśli mu jednak dodatek czasowy za pełnienie funkcji przewodniczącego konwentu marszałków – donosi RMF24. Dzięki temu Struzik straci de facto...5 zł i 70 groszy miesięcznie.
Wcześniej podobny manewr zastosowała prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Ona na nowym rozporządzeniu straci łącznie 24 zł miesięcznie, dzięki podniesieniu dodatku funkcyjnego, specjalnego i za wysługę lat. RMF24 informuje, że do przegłosowania podobnych uchwał przygotowują się kolejne samorządy m.in. w Bydgoszczy. Cytowanemu przez portal Tadeuszowi Cymańskiemu z PiS jest to mocno nie w smak. Polityk zauważył, że intencje ustawodawcy są jasne i stwierdził, że w odniesieniu do zachowania samorządowców, że” struganie głupka przez poważnych ludzi jest żenujące”.