Czarna lista polskich uczelni. Ci absolwenci mogą zazdrościć nawet politologom czy socjologom

Adam Sieńko
Ile zarabia absolwent uczelni wyższej? Najnowszy raport jasno pokazuje, że ukończenie niektórych kierunków studiów to niemal gotowy przepis na „klepanie biedy”. Ich absolwentom zdarza się zarabiać nawet mniej niż połowę średniej płacy w regionie, w którym studiowali.
Ile zarabia absolwent uczelni wyższej? Jakub Orzechowski/Agencja Gazeta
Dane, które cytuje "Puls HR", pochodzą z ELA – ogólnopolskiego systemu monitorowania Ekonomicznych Losów Absolwentów. Zestawienie obejmuje 254 uczelnie i dotyczy osób, które na rynku pracy pojawiły się w 2016 roku.

Zarobki a wykształcenie
Okazało się, że skończenie jednej z 20 szkół wyższych w Polsce skutkuje dużym ryzykiem, że będziemy zarabiać mniej niż połowa średniej płacy w powiecie, w którym kończyliśmy edukację.

Na samym dnie rankingu znalazła się Akademia Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie, Krakowska Wyższa Szkoła Promocji Zdrowia i Państwowa Wyższa Szkoła Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi. Ich absolwenci zarabiają średnio 40 proc. tego, co inni mieszkańcy regionu.


Jeszcze gorzej sytuacja przedstawia się, gdy zajrzymy na poszczególne kierunki. Specyficzny rekord padł na wydziale rzeźby ASP w Gdańsku. Osoby kończące ten kierunek dostają przeciętnie 0,14 średniej płacy w powiecie, czyli, jak wyliczył Puls HR, mniej niż 600 zł miesięcznie.

Akademie Sztuk Pięknych mają zresztą w zestawieniu najmniej perspektywicznych uczelni bardzo mocną pozycję. Wśród najgorzej opłacanych absolwentów znajdują się również osoby kończące ASP w Warszawie, Szczecinie i Katowicach czy Uniwersytet Artystyczny w Poznaniu.

Z tego samego zestawienia wynika również, że po skończeniu części szkół wyższych pracę znajduje się niemal od ręki. Absolwenci takich uczelni jak Szkoła Główna Handlowa w Warszawie czy Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach daje dużą szansę na wystartowanie ze swoją karierą już w ciągu dwóch miesięcy od opuszczenia murów uczelni.