Szkolisz się na informatyka? Ekspertka niszczy marzenia o zrobieniu szybkich pieniędzy
W powszechnej opinii informatycy to królowie życia. Są dzisiaj potrzebni praktycznie w każdej firmie, a rynek pracy zmaga się z ich dużym niedoborem. Płace idą więc z górę, a wielu Polaków skuszonych wizją łatwego życia decyduje się na kursy dla programistów i przebranżowienie.
W rozmowie z „Pulsem HR” ekspertka zauważa, że choć „faktem jest, że zapotrzebowanie na specjalistów IT jest duże i stale rośnie”, to jednak początkujący informatycy nie powinni liczyć na wysokie zarobki.
– Młody informatyk ma przed sobą otwartych wiele ciekawych ścieżek, ale najpierw musi się sprawdzić i zdobyć pewne doświadczenie – podkreśla.
Rzeczywiście, w kontekście informatyków (głównie programistów) często mówi się o zarobkach sięgających nawet kilkunastu tysięcy złotych miesięcznie. Polacy masowo rzucili się więc do szkół programowania, które kuszą gwarancją pracy i, w domyśle, sowitą wypłatą.
Ile zarabia początkujący programista?
By osiągnąć wspominany poziom płac, trzeba mieć jednak wieloletnie doświadczenie. Ile zarabia początkujący informatyk? Raport portalu wynagrodzenia.pl podaje, że zarobki 25 proc. najgorzej opłacanych programistów javascript/front-end webdeveloper spadają poniżej poziomu 4 tys. złotych brutto. Czyli około 2,8 tys. złotych na rękę.
– Średnio juniorzy, czyli developerzy, którzy zaczynają swoją drogę, zarabiają od 4 do 7 tys. zł brutto, to zakres z medianą w okolicach 5,5 tys. brutto (3,9 tys. zł – przyp red.), na który mogą liczyć developerzy bez żadnego doświadczenia – tłumaczył niedawno „Forbesowi” Tomasz Bujok, założyciel firmy No Fluff Jobs.
Trzeba przyznać, że na tle średniej krajowej wynoszącej 4513 złotych, czyli około 3200 zł na rękę, nie są to już oszałamiające sumy.