Koniec drwin z Toblerone. Słynna czekolada znów będzie wyglądać, jak dawniej
Absurdalnie duże odstępy w „ulepszonej” odsłonie czekolady Toblerone jednych rozbawiły, innych doprowadziły do wściekłości. Firma, po dwóch latach zmagania z nietrafioną wersją słynnego batonika, zdecydowała się przywrócić mu oryginalny kształt, jak podaje BBC.
To, że nowa odsłona nie trafiła do lojalnych fanów marki, byłoby wielkim niedopowiedzeniem. Internet wręcz pękał od rozżalenia i szyderczych żartów skierowanych w stronę zmniejszonych czekoladek. Jedni domagali się przywrócenia starej wersji trójkątów. Inni kpili, że podczas jedzenia zgubili buta, po czym znaleźli go w wielkich odstępach między kawałkami.
Stare, ale jare
Nowa odsłona Toblerone wytrwała na rynku dwa lata. Producent Mondelez International uznał jednak, że w dłuższej perspektywie nie spełniła ona oczekiwań klientów. Czekolada wraca zatem do oryginalnego kształtu - zamiast 150, będzie znów ważyła 200 gram, zaś trójkąty odzyskają dawne oblicze.
Jednocześnie firma podkreśla, że decyzja nie jest spowodowana spadkiem sprzedaży 150-gramowego batonika. Wręcz przeciwnie – Mondelez International twierdzi, że 2017 r. był dla firmy fantastyczny, a po zmianie kształtu sprzedaż czekolady wzrosła.
Toblerone to szwajcarska marka czekolady, która powstała w 1908 roku. Od początku wyróżniał ją charakterystyczny trójkątny kształt kostek. Pierwszym produktem była czekolada mleczna z nugatem miodowo-migdałowym. Miała podłużny kształt, który przetrwał do dziś.