Oto skutki pożarów polskich wysypisk. Polska pod lupą Brukseli
Dym z pożarów śmieci w Polsce doszedł już do nozdrzy Komisji Europejskiej. Bruksela wywąchała problem za sprawą głośnego w Europie artykułu w „The Telegraph”, który opisywał przekręty polskiej mafii śmieciowej. Nasze dymiące wysypiska znajdą się pod baczną obserwacją, zapowiada KE.
Komisja Europejska będzie monitorować sytuację pożarów śmieci w Polsce
Artykuł nie przeszedł bez echa. Problemem zaniepokoiła się Komisja Europejska. Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Brukseli na temat pożarów składów śmieci w Polsce wypowiedział się rzecznik KE, Enrico Brivio.
– Z pewnym zaniepokojeniem dostrzegliśmy doniesienia medialne o domniemanym nielegalnym recyklingu w niektórych krajach członkowskich – oznajmił.
Jednocześnie podkreślono, że ściganie przestępstw nie należy do zadań Komisji Europejskiej. Tym powinna zająć się polska policja. Bruksela będzie jednak śledzić wdrażanie unijnego prawa.
Problem pożarów wysypisk zintensyfikował się po wprowadzonym przez Chiny zakazie importu plastiku na recykling. Wiele państw zaczęło wtedy przekierowywać eksport swoich śmieci w inne strony, m. in. do Polski. Polski rząd na razie planuje działania, które mają ukrócić patologie w branży i zakończyć plagę pożarów.