Trudny czas dla miłośników bobu. Takich cen w Polsce jeszcze nie było

Konrad Bagiński
Większość rolników narzeka na suszę, ale ci, którzy postawili na bób, są wniebowzięci. W skupie dostają nawet 10 złotych za kilo tej pysznej strączkowej rośliny. Bobu po prostu jest mało, więc płacimy za niego kilka razy więcej, niż rok temu.
Plantatorzy bobu zacierają ręce, jego ceny są najwyższe od lat fot. Dominik Sadowski / Agencja Gazeta
Ceny bobu w Polsce
Podczas gdy jedni rolnicy dopominają się o odszkodowania za straty spowodowane suszą, drudzy nie mają powodów do narzekania. Tegoroczne ceny bobu są najwyższe od lat. Plantatorzy dostają nawet 10 zł za kilo.

– Ja nie pamiętam, aby były tak dobre ceny i żeby tak długo się utrzymywały - mówi Rafał Zawartka, właściciel 15-hektarowego gospodarstwa, w którym bób należy do dominujących upraw, cytowany przez serwis GazetaKrakowska.pl.

Wyjaśnia, że bób najlepiej rośnie w temperaturze do 20 stopni Celsjusza. W tym roku dokuczały mu upały, więc plony znacznie spadły. Jak pisze gazeta, obecnie z hektara można zebrać ok. 1,5 tony, podczas gdy normalnie powinno być to ok. 5 ton.


Ale w górę poszły za to ceny oraz zarobki rolników. Bo popyt na bób utrzymuje się cały czas. Ta strączkowa roślina jest cennym źródłem białka i można ją przyrządzać na wiele sposobów. Młody je się nawet na surowo. Obecnie w supermarketach bób kosztuje nawet 15 - 20 złotych za kilogram. Jak pisaliśmy ostatnio, ceny owoców i warzyw w Polsce idą ostatnio ostro w górę.