Czy posegregowałeś dziś śmieci? Jak nie, to zapłacisz 4 razy więcej za ich wywóz

Konrad Bagiński
To fajnie, że część Polaków segreguje swoje odpady. Ale wiele osób ciągle wyrzuca wszystkie śmieci do jednego worka. Ci, którzy tak robią, będą płacić czterokrotnie wyższą stawkę za ich odbiór – zakłada rządowy projekt. Prawo ma być gotowe we wrześniu 2018 r.
Opłaty za wyrzucanie nieposegregowanych śmieci wzrosną czterokrotnie. Fot. Franciszek Mazur / Agencja Gazeta
Projekt powstaje w Ministerstwie Środowiska. Zakłada on, że stawka za śmieci zmieszane będzie 4 razy wyższa, niż za te posegregowane. Wysokość stawek podstawowych ustalają gminy i w całym kraju są one bardzo zróżnicowane. W jednych miastach płaci się 15 złotych, w innych ledwie 2,50 zł za gospodarstwo domowe.

Gminy w zasadzie cieszą się z projektu, bo już dziś perspektywa oszczędzenia ledwie kilku złotych miesięcznie na segregowaniu śmieci wielu Polakom nie wystarcza. Gminy dostają więc śmieci różnej jakości i nie za bardzo wiedzą, jak mobilizować mieszkańców. Teraz miałyby w ręku argument ekonomiczny, bo same boją się podnosić stawki, by nie narażać się mieszkańcom.


Mimo wszystko – jak pisze Gazeta Wyborcza – dużym problemem pozostaje ciągle kontrola wyrzucanych śmieci. Niektóre gminy wysyłają strażników miejskich i pracowników zakładów oczyszczania. Ich skuteczność nie jest wysoka, ale mieszkańcy wiedzą, że śmieci da się kontrolować i bardziej się pilnują.

Motywacją do wprowadzenia podwyższonych opłat może być niski współczynnik recyklingu w Polsce. Unia zobowiązała nas do odzyskiwania połowy surowców ze śmieci, tymczasem wyrabiamy ledwie połowę tej normy.

Drugim przyczynkiem może być rosnąca liczba pożarów śmieci, o których mówi już pół Europy.