Prawdopodobne scenariusze końca świata. Największym zagrożeniem dla ludzkości jest ona sama

Patrycja Wszeborowska
Koniec życia na Ziemi przepowiadają nie tylko religie, sekty i fanatycy - o apokalipsie, trochę poważniej, dyskutują także naukowcy. Prezentujemy kilka najbardziej prawdopodobnych scenariuszy końca świata, o których mówi nauka.
Ludzkość ma szansę na przetrwanie końca świata - wystarczy, że ewakuuje się na inną planetę. YouTube.com / kadr z filmu 2012
Ludzkość jest zagrożona zagładą z dwóch stron - kosmosu i samej siebie. Część naukowców twierdzi nawet, że szybszym scenariuszem końca naszej cywilizacji będzie ten spowodowany przez człowieka.

Przeludnimy naszą planetę
Jak twierdził znany astrofizyk Stephen Hawking, bardzo prawdopodobnym scenariuszem końca świata jest nadmierne zatłoczenie Ziemi. Zdaniem naukowca ciągły wzrost ludzkości i zwiększenie zużycia energii zamienią naszą planetę w płonącą ognistą kulę.

Ma nastąpić to do 2600 toku. Hawking twierdzi, że wyjście z tej sytuacji jest jedno - ratunek czeka nas w przestrzeni kosmicznej. Ludzkość powinna znaleźć zatem inną planetę nadającą się do życia.


Wojna nuklearna
Hipotetyczny konflikt zbrojny, który obejmie cały świat, a mocarstwa biorące w nim udział będą zabijać z użyciem broni masowego rażenia - to jedna z głównych potencjalnych przyczyn wyginięcia ludzkości.

Raz już było „gorąco” - podczas zimnej wojny, kiedy świat ze wstrzymanym oddechem przyglądał się potyczkom Stanów Zjednoczonych i Związku Radzieckiego. Szacowano wówczas, że gdyby konflikt się zaostrzył, straty w ludziach wyniosłyby nawet miliard osób.

Pandemia
Nawet mimo tak zaawansowanej medycyny i służby zdrowia, jaką dysponujemy w dzisiejszych czasach, zagrożenie światową epidemią jest prawdopodobne. Błyskawicznemu rozprzestrzenianiu się patogenów znacznie sprzyjają zagęszczenie ludzi i środki masowego transportu.

Nasilony ostatnio ruch antyszczepionkowy, a także coraz większa odporność bakterii na szczepionki tylko zwiększają ryzyko wybuchu pandemii. Aktualnym na to przykładem jest chociażby najwyższy od ośmiu lat wskaźnik zachorowań na odrę w Europie.

Kurczenie się zasobów naturalnych i zmiana klimatu
Powoli postępujący scenariusz, który wprost rozgrywa się na naszych oczach. Wzrost temperatur (z roku na rok niektóre rejony globu przekraczają najwyższy poziom temperatury w historii pomiarów), susze oraz podnoszący się poziom wód są skutkiem emisji gazów cieplarnianych.

Katastrofalne w skutkach zmiany klimatyczne poskutkują ostatecznie stopniowym zmniejszaniem się liczby plonów i surowców. W połączeniu z nieustannie wzrastającą liczbą ludności na świecie, zapowiada się nie lada problem.

Uderzenie asteroidry
Richard Binzel, profesor nauk o kosmosie wyliczył, że prawdopodobieństwo uderzenia asteroidy w Ziemię wynosi jeden do stu milionów. Gdyby uderzyła w naszą planetę, doprowadziłaby do zaduszenia życia na całej planecie - chmury dymu zatrzymałyby promienie słoneczne, co spowodowałoby ekstremalnie niskie temperatury na globie.

Ostatnio głośną asteroidą, której lot przez kosmos zagraża naszej planecie, jest asteroida Bennu. NASA przewiduje, że w 2135 r. ta skała ważąca 77 mld ton, zderzy się z Ziemią. Naukowcy już pracują nad ratunkiem ludzkości.

Wypalenie słońca
Słońce to gwiazda. A wszystkie gwiazdy w końcu gasną - koniec naszej przewidywany jest za około 5 mld lat. Doprowadzi to do tak ogromnego wzrostu temperatury, że wszystkie oceany na Ziemi zwyczajnie wyparują. Naukowcy przewidują jednak, że do tego czasu życie na ziemi zdąży już zniknąć.

Nawet jeśli życie na Ziemi się skończy - nie musi to oznaczać końca cywilizacji. Kiedy koniec znanego nam świata będzie blisko, może ludzkość będzie już w trakcie zasiedlania innej planety.