Pożałowali na znaczek, będą zwracać prowizje. Dostaniemy od banków miliony złotych
Jak na razie trzy polskie banki – PKO BP, Getin Noble Bank i ING BSK – dostały już informację, że mają zwrócić klientom nowe opłaty, które wprowadziły, oraz część podwyżek. Cztery kolejne rychło się o tym dowiedzą. Dlaczego? Bo źle poinformowały o tychże opłatach. Zwrócą klientom miliony złotych.
Polskie banki wykombinowały, że tego typu informacje będą wysyłać za pomocą wiadomości w panelu bankowości elektronicznej, pisze Rzeczpospolita. Jeśli ktoś rzadko loguje się do swojego konta bankowego, nie miał szans dowiedzieć się o zmianach. Na dodatek taka wiadomość nie spełnia definicji „trwałej”, bo bank może w dowolnej chwili zmienić treść takiej wiadomości, usunąć ją etc.
Korespondencja od banku
W praktyce banki nie zostały ukarane – UOKiK uznał po prostu, że nienależnie pobrały opłaty i muszą je zwrócić. To i tak łagodne rozwiązanie, przy tym korzystne dla klientów. Mimo wszystko dla banków kosztowne – na przykład PKO BP zarezerwował na ten cel 63 mln zł, ING będzie musiało wydać prawdopodobnie 10 – 15 mln złotych.
Kolejne cztery banki (BGŻ BNP Paribas, BPH, mBank i Raiffeisen Polbanku) wkrótce otrzymają decyzje UOKiK-u.
Większe banki rozwiązały już problemy z korespondencją – używają do tego np. technologii (w tym blockchain), która nie pozwala im na dokonywanie zmian w wysłanych wiadomościach. Nie da się nie zauważyć, że opłaty bankowe bardzo szybko rosną.