Kierowcy Ubera jak taksówkarze. Ich protest sparaliżował główną ulicę w mieście
Hiszpańscy kierowcy Ubera zablokowali jedną z głównych ulic Madrytu. Protestują przeciwko planom wprowadzenia nowych regulacji, które mają wprowadzić licencje dla osób współpracujących z amerykańską platformą.
Protest kierowców Ubera
Teraz jednak sytuacja zaczyna się odwracać. Hiszpański rząd bierze się za regulowanie zasad działalności firm świadczących przejazdy współdzielone. Nowe prawo ma wprowadzić licencje dla kierowców Ubera i Cabify. O ich liczbie będzie decydować władza lokalna – informuje TVN24bis.
Wprowadzenia ograniczeń domagają się także hiszpańscy taksówkarze. Chcą, by na 30 taksówkarzy przypadał maksymalnie 1 kierowca wyżej wymienionych platform.
Protest kierowców Ubera zablokował dzisiaj ulicę Paseo de la Castellana w Madrycie – jedną z arterii Madrytu. Ma zostać powtórzony również w piątek 28 września, czyli w dzień, w którym nowe regulacje mają zostać przegłosowane przez parlament.
W Warszawie współpracownicy Ubera nie planują na razie protestów, te są natomiast w planach taksówkarzy. Najbliższa blokada została zapowiedziana na 18 października.