Nawet jak nie chcesz segregować śmieci, i tak będziesz musiał. Będą kary dla całego bloku

Patrycja Wszeborowska
Od przyszłego roku zniknie możliwość wyboru segregacji śmieci. Odpady trzeba będzie rozdzielać, bo w przeciwnym wypadku „oberwą” wszyscy sąsiedzi. Jeśli ktoś w bloku będzie wyrzucał odpady zmieszane, na mieszkańców budynku zostanie nałożona dotkliwa kara pieniężna.
Jeśli któryś z sąsiadów nie będzie segregował śmieci, karę zapłacą wszyscy mieszkańcy bloku fot. Paweł Piotrowski / Agencja Gazeta
Odpowiedzialność zbiorowa za niesegregowanie śmieci to jeden z pomysłów, który pojawił się w projekcie nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Niedługo trafi pod obrady rządu i już wzbudza protesty wśród gmin i mieszkańców, jak informuje „Rzeczpospolita”.

Dziś można jeszcze zdecydować się na wyrzucanie śmieci zmieszanych, za co płaci się dwukrotnie drożej. Z początkiem 2019 r. opłaty te mają wzrosnąć 4-krotnie, co ma zachęcić mieszkańców do segregowania. Z bloków mają również zniknąć zsypy.

Kary pieniężne dla wszystkich
To jednak nie koniec. Projekt przewiduje, że jeśli mieszkańcy nieruchomości zgłoszą deklarację o segregowaniu, firmy odbierające śmieci będą sprawdzać, czy rzeczywiście to robią. Jeśli w koszach zamiast posegregowanych znajdą odpady zmieszane, powiadomią o tym gminę, która nałoży na cały blok karę finansową.