Najbardziej rozchwytywane auto na minuty. Panek dodał do swojej floty Poloneza Caro

Konrad Bagiński
Owszem, można sobie wypożyczyć nowoczesną hybrydę z automatyczną skrzynią biegów. Ale cała flota kilkuset Yarisów blednie w aurze, jaką roztacza najnowszy nabytek wypożyczalni aut na minuty – Panek CarSharing. To Polonez Caro z 1993 roku, tylko z nim można pojeździć stylowo, jak za dawnych lat.
W Panek CarSharing można teraz wypożyczyć Poloneza Caro z 1993 roku mat. pras.
Panek CarSharing wyewoluował z tradycyjnej wypożyczalni samochodów. We flocie tego operatora znajduje się obecnie 600 samochodów, ale niedługo dołączy do niej kolejne 400 hybrydowych Yarisów. Ale prawdziwym hitem jest Polonez Caro, na przejażdżkę którym ostrzą sobie zęby wszyscy fani motoryzacji.

Można go wypożyczyć za pomocą aplikacji mobilnej. Polonez został wyposażony w technologie, dzięki którym można go otworzyć i uruchomić za pomocą smartfona. Auto pochodzi z 1993 roku i jak na razie ma 107 tys. km przebiegu. Pod jego maską drzemie benzynowy silnik o pojemności 1,6 l z wtryskiem i katalizatorem o mocy 80 koni mechanicznych.


Polonez Caro - ile kosztuje wypożyczenie?
Dziś mało kto pamięta, że za czasów PRL-u o innych autach, niż krajowe, czechosłowackie, radzieckie i enerdowskie auta można było tylko pomarzyć. Polonez był przez wiele lat szczytowym osiągnięciem polskiej myśli technicznej. Chociaż akurat silniki do tego auta pochodziły od zachodnich koncernów.

W 1992 roku sprzedano ich aż 80 tysięcy a specjalna partia aut pomalowanych na złoty kolor trafiła do naszych piłkarzy. Dostali je w nagrodę za zdobycie srebra na letnich Igrzyskach Olimpijskich w Barcelonie w 1992 roku.

Cena wypożyczenia Poloneza nie jest wygórowana – to zaledwie 0,79 zł za minutę i 0,79 zł za kilometr. W aucie znajduje się instrukcja obsługi, dla tych osób, które nie jeździły nigdy autami z tego okresu. Warto zachować sporą ostrożność, bo w aucie nie ma nowoczesnych systemów bezpieczeństwa a polskie drogi należą do najniebezpieczniejszych w Europie.