George Clooney pogrążył włoską legendę. Kultowa firma na skraju bankructwa
Miliony osób na całym świecie jeszcze z zamkniętymi oczami napełniają kawiarkę wodą, dosypują kawy i stawiają na kuchence. Zaskakujący jest fakt, że wynalazca i producent ciśnieniowych kafetierek do parzenia kawy stoi na krawędzi bankructwa.
Od tamtej pory firma wypuściła ich na rynek ponad 105 milionów sztuk. Kawiarki są niedrogie, nieskomplikowane, mogą służyć latami.
Kawiarki zostały opatentowane w 1933 roku, miały też niebagatelny wpływ na nastroje społeczne. Włoska gospodarka borykała się wtedy z kryzysem, a kawiarki pozwalały na oszczędność – każdy mógł wypić świetną i tanią kawę w domu, zamiast wychodzić do kawiarni.
Aktor jest skuteczny
Niestety dla firmy Bialetti wiele osób uznało, że to zbyt proste urządzenie i zaufało producentom elektrycznych ekspresów kapsułkowych, wypromowanych przez reklamy z udziałem George'a Clooney'a.
Prawie wiekowa włoska firma stanęła na skraju bankructwa, mierzy się obecnie z potężnym długiem wynoszącym prawie 70 milionów euro. Włochom jest też nie w smak, że w ich kraju po długich bojach otwarto pierwszego Starbucksa.