Ponad połowa Polaków robi zakupy w niehandlowe niedziele. Zwracają uwagę na ważny szczegół

Patrycja Wszeborowska
Niehandlowe niedziele nie odstraszają Polaków od robienia zakupów w te dni. Najnowsze badania przeprowadzone na zlecenie ISBnews przez Ogólnopolski Panel Badawczy Ariadna wykazały, że mimo zakazu handlu ponad połowa rodaków (51 proc.) wciąż odwiedza sklepy.
Polacy, mimo zakazu handlu, wciąż chodzą do sklepu w niedziele objęte zakazem. Fot: Tomasz Kamiński / Agencja Gazeta
Na zakupy w niedziele objęte zakazem handlu najczęściej chodzą mieszkańcy dużych i wielkich miast (56 proc. wskazań), najrzadziej - mieszkańcy wsi (47 proc.). Połowa mieszkających w małych i średnich miastach również robi zakupy w niedziele mimo zakazu handlu.

W niehandlowe niedziele jest drożej
Co ciekawe, badani porównując ceny w placówkach działających podczas niehandlowych niedziel do cen przed wprowadzeniem ograniczeń w handlu, najczęściej wskazywali, że są wyższe. Twierdzi tak aż 74 proc. respondentów.

Najmniej przychylni ograniczeniom w handlu są mieszkańcy miast. W wielkich i dużych miejscowościach 55 proc. przepytanych negatywnie ocenia nowe przepisy (33 proc. pozytywnych wskazań), w średnich i małych tak samo uważa 44 proc. osób (41 proc. pozytywnych wskazań). Odwrotnie sądzą mieszkańcy wsi - 50 proc. ankietowanych sądzi, że niehandlowe niedziele to dobry pomysł (35 proc. negatywnych wskazań).


Zakaz handlu w niedziele to jeden z z najbardziej kontrowersyjnych przepisów wprowadzonych przez rząd PiS. Niektóre sklepy radzą sobie z nim przekształcając się w placówki pocztowe, które mogą być otwarte w niehandlowe niedziele.