Policzono, ile pieniędzy wydajemy rocznie. Polacy to ubodzy krewni Europy
Gdyby przecięty Europejczyk całe swoje roczne wydatki zdecydowałby się przeznaczyć tylko na iPhone'y X (przy cenie 3799 zł), stać byłoby go na ok. 16 telefonów. W tym samym czasie przeciętny Polak mógłby kupić zaledwie 8 takich urządzeń.
Siła nabywcza
Czym jest siła nabywcza? To kwota, która obejmuje nasze roczne wydatki, takie jak jedzenie, mieszkanie, media, wakacje, samochód czy transport. Raport GfK w rankingu zamożności plasuje Polskę na 29 miejscu wśród 42 przebadanych krajów europejskich.
Polacy w rankingu zamożności są daleko w tyle za Niemcami, lecz gorzej wypadają również od Czechów, Słowaków oraz Litwinów. Z naszych sąsiadów mniej zasobne portfele mają tylko Ukraińcy i Białorusini.
Najzamożniejszy i najbiedniejszy region
Najbogatszym polskim regionem jest Warszawa, której siła nabywcza to 13 535 euro na mieszkańca. To jednak wciąż 5 procent mniej niż kwota, jaką dysponuje przeciętny Europejczyk. Z kolei najbiedniejszy powiat w naszym kraju pieniędzy ma mniej niż jedną trzecią średniej dla Unii Europejskiej.
Raport GfK na temat siły nabywczej w Europie objęły 42 kraje.•fot. GfK
Miano najzamożniejszych mieszkańców uzyskały osoby zamieszkujące Lichtenstein z sumą 65 438 euro na głowę (ponad 4,5 razy więcej niż średnia europejska), Szwajcarię z kwotą 40 456 euro (2,8 razy więcej) oraz Islandię z 32 958 euro na mieszkańca (2,3 razy więcej).
Choć grubość naszych portfeli nie powala, mamy za to jedne z najniższych cen w Europie. Za mięso, mleko, sery i jaja najmniej zapłacimy właśnie w Polsce. Tymczasem najmniej opłaca się pojechać do Zurychu. To szwajcarskie miasto już od kilku lat jest najdroższe na świecie.