Przyszłość polskich jaj zagrożona. Konkurent z Ukrainy może zrobić z nich omlet

Patrycja Wszeborowska
Polscy producenci jaj z coraz większym niepokojem obserwują działania konkurencji zza wschodniej granicy. Firma Ovostar Union z Ukrainy systematycznie zwiększa swoje inwestycje na Łotwie, co może doprowadzić do znaczącego spadku konkurencyjności polskich jaj na unijnym rynku.
Polscy producenci jaj obawiają się o swoje biznesy. Silny konkurent z Ukrainy zwiększa swoje inwestycje na Łotwie. Fot. Daniel Adamski / Agencja Gazeta
Polscy producenci mają się czego bać
O obawach jajecznej branży informuje portalspozywczy.pl. W rozmowie z serwisem swoje zaniepokojenie wyraziła Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz, która wylicza plany inwestycyjne ukraińskiego giganta na Łotwie, m.in. budowę ogromnego kompleksu produkcyjnego o obsadzie nawet do sześciu milionów kur niosek oraz inwestycje w przetwórstwo jaj.

– Tak duże wzmocnienia potencjału produkcyjnego Ovostaru, przy istotnie niższych kosztach tej spółki, może zmienić układ sił na rynku jaj w Europie na niekorzyść polskich producentów – mówi Katarzyna Gawrońska z KIPDiP.


Eksport na UE
Polscy producenci jaj będą musieli zatem zmierzyć się z nowym wyzwaniem, jakim jest działalność produkcyjna konkurenta na obszarach państw Wspólnoty, skąd prowadzona jest sprzedaż eksportowa.

– Nabycie udziałów na Łotwie i budowa kompleksu produkcyjnego ułatwi jednak ukraińskiej firmie umocnienie swojego zasięgu na rynku europejskim i zlikwiduje wszelkie bariery na jakie trafiają dostawcy z tak zwanych „państw trzecich” – wyjaśnia Gawrońska.

Jak pisaliśmy ostatnio w INNPoland.pl, polskim pracodawcom może również wkrótce zabraknąć siły roboczej z Ukrainy. Okazuje się, że niemiecki rząd wypracował dla ukraińskich pracowników rozwiązania, które ułatwią im znalezienie pracy w tym kraju.