LOT zwyciężył w prestiżowym rankingu. Wyprzedził najbardziej renomowane linie na świecie
LOT to najcichszy przewoźnik, jaki korzysta z londyńskiego lotniska Heathrow. Ocena „hałaśliwości” nie jest wyłącznie ciekawostką – idą za nią wymierne korzyści finansowe dla polskiej linii lotniczej.
– B737 MAX 8, wyposażone w nowoczesne silniki CFM, pozwalają zredukować zużycie paliwa i dokuczliwy dla mieszkańców okolic lotnisk hałas. W skali roku to nie tylko wielomilionowe oszczędności dla linii lotniczej, ale również bardzo dobra wiadomość z punktu widzenia ochrony środowiska, bo za mniejszym zużyciem paliwa zawsze idzie znacząco mniejsza emisja dwutlenku węgla – tłumaczył next.gazeta.pl Adrian Kubicki z LOT.
Rzecznik spółki podkreślił również rolę pilotów. Jednym z czynników, które są brane przy końcowej ocenie jest bowiem tzw. ustabilizowane podejście do lądowania. A w tym elemencie piloci LOT-u są najlepsi.
Poza prestiżem, zwycięstwo w klasyfikacji ma również finansowy aspekt. Heathrow wiąże bowiem poziom emitowanego hałasu z wysokością opłat lotniskowych. Im mniejszy harmider maszyna zrobi w trakcie podchodzenia do lądowania, tym mniej pieniędzy od każdego biletu linia musi potem oddać lotnisku.
Trudne chwile LOT-u
Sukces z pewnością przyda się polskiemu przewoźnikowi, który ostatnio przeżywa trudne chwile. LOT zmaga się z groźbami strajków ze strony obsługi pokładowej. Głośno było także o zrzutce, jaką pracownicy przeprowadzili wśród pasażerów przed odlotem samolotu z Pekinu. Linia potrzebowała wówczas gotówki na naprawę uszkodzonej pompy hydraulicznej Dreamlinera.