GDOŚ dał zgodę na odstrzelenie kilkudziesięciu żubrów. Również tych zdrowych

Patrycja Wszeborowska
Nawet 40 żubrów, w tym zdrowych osobników, może zostać tej zimy zastrzelonych w Puszczach Boreckiej i Knyszyńskiej. Zgodę na odstrzał wydał Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska Andrzej Szweda-Lewandowski, a decyzję podjął tuż po świętach Bożego Narodzenia na wniosek nadleśnictw Borki i Krynki. Choć ma to rzekomo zapewnić właściwą liczebność i jakość populacji żubra, ekolodzy twierdzą, że odstrzał nie ma przekonującego uzasadnienia.
Dzień indywidualnego polowania na żubra kosztuje 560 zł. Zastrzelenie jednego - 12 tys. 200 zł. Fot. Grzegorz Dąbrowski / Agencja Gazeta
Pretekst do zastrzelenia żubra
Do 31 marca w Puszczy Boreckiej i Knyszyńskiej może zostać odstrzelonych nawet po 20 żubrów, jak informuje „Gazeta Wyborcza”. Leśnicy przekonują, że eliminacja żubra jest konieczna, by chronić zdrowie tych zwierząt oraz „utrzymać optymalną wielkość populacji i właściwą strukturę wiekowo-płciową”.

Powołują się tym samym na wytyczne zawarte w Programie ochrony żubra w Puszczy Boreckiej, zgodnie z którymi liczebność puszczańskiego stada nie powinna przekraczać 90 osobników. Jednak wielu naukowców podważa wartość merytoryczną dokumentu.


– Niektórzy eksperci mówią wprost, że optymalna liczebność populacji w nim określona jest wzięta z sufitu – piszą w oficjalnym oświadczeniu działacze organizacji ClientEarth - Prawnicy dla Ziemi. – Żubr jest gatunkiem niezwykle rzadkim, dlatego znajduje się pod ścisłą ochroną. Odstrzał powinien być ostatecznością, dopuszczalną jedynie w wyjątkowych, uzasadnionych ponad wszelką wątpliwość przypadkach – dodają.

Odstrzały komercyjne żubrów
Zgodnie z rozporządzeniem dyrektora generalnego Lasów Państwowych z kwietnia 2018 r., nadleśnictwa w Puszczach Knyszyńskiej i Boreckiej zaprzestały oferowania myśliwym komercyjnych odstrzałów żubrów. Wcześniej za zastrzelenie króla Puszczy Białowieskiej trzeba było zapłacić 12 tys. 200 zł.

Jak tłumaczy Krzysztof Trębski, rzecznik prasowy Lasów Państwowych, "od tamtego czasu ewentualne odstrzały sanitarne konkretnych zwierząt wskazanych przez komisje ekspertów zarządzające każdym ze stad oraz w oparciu o zgody właściwej GDOŚ wykonują w obecności weterynarza pracownicy nadleśnictw, nieodpłatnie, w ramach obowiązków służbowych".

90 rocznica restytucji żubra
– W 2019 r. obchodzona będzie uroczyście 90. rocznica restytucji żubra w Polsce. Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska w specyficzny sposób uczcił tę okazję - wydając zgody na zabicie 40 żubrów – mówi w rozmowie z dziennikiem Małgorzata Górska z Greenpeace.

– Choć „w pierwszej kolejności” mają być zabijane osobniki chore, to zgoda obejmuje również zdrowe żubry. Tak jak w latach poprzednich argumentowana jest rzekomą „nadwyżką liczbową” tych zwierząt. Zdaniem Greenpeace to niezgodne z prawem, gdyż zgoda na odstępstwo od zakazu zabijania żubrów może być wydana jedynie w ostateczności, w przypadku braku rozwiązania – dopowiada.

Jeszcze niedawno tym zwierzętom groziło wymarcie. Dziś, dzięki staraniom naukowców i przyrodników, w Polsce żyje 1873 żubrów (stan na dzień 31 grudnia 2017 r.).