Skandaliczna promocja w gdańskim klubie. "Darmowe shoty na hasło: Adamowicz"

Patrycja Wszeborowska
Gdański bar Cuba Libre Club zaszokował swoich klientów niecodzienną i dość niestosowną promocją. Pub, za pośrednictwem swojego fanpage’a na Facebooku, poinformował, że każdy gość, który w środę poda przy barze specjalne hasło, otrzyma za darmo cztery shoty „Teraz Polska”. Hasłem było nazwisko zmarłego tragicznie w poniedziałek prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza.
Bar Cuba Libre Club zaproponował swoim klientom dziwną promocję. Fot. Lukasz Antczak / Agencja Gazeta
Wykorzystanie ludzkiej tragedii w marketingu najwyraźniej nie zna granic. Wie coś o tym pub Cuba Libre Club, który opublikował dziś na swoim Facebooku post na temat specjalnej promocji przy barze - czterech darmowych shotach na hasło… „Adamowicz”.

– Kochani! Wtorek! Nasz Prezydent Gdańska, który napełniał to miejsce siłą, energią oraz wieloma pozytywnymi czynnikami! Wtorek! Każdy, kto dokona rezerwacji stolika dostanie od Cuba Libre zestaw shotów „Teraz Polska”! Łączymy się w bólu i mimo wszystko wierzymy, że podążamy w przód i będziemy najlepszym miastem w Polsce, dzięki Tobie Paweł Adamowicz! Jutro na hasło (Adamowicz) otrzymasz od nas 4 szt. shotów „Teraz Polska”! Kochamy, pamiętamy – głosił publiczny post na stronie baru, okraszony zdjęciem zmarłego prezydenta.

Chciał łączyć się w bólu
Post zniknął z profilu klubu w ciągu zaledwie kilku godzin, kiedy, udostępniany przez zbulwersowanych internautów, zaczął „hulać” po internecie z ostrą krytyką dziwnej promocji. Chwilę później Cuba Libre Club wstawił na stronę kolejny post, tym razem z przeprosinami za zaistniałą sytuację.


– Chciałbym jako właściciel lokalu Pub Cuba Libre wytłumaczyć, iż moją stroną zajmują się 3 osoby i niestety przez bardzo duże zaufanie mają otwarte furtki na różnego rodzaju promocje bez moich akceptacji – tłumaczy w poście szef baru – Bardzo proszę o przyjęcie moich przeprosin, tym bardziej, że dla mnie to już to, co się wydarzyło, jest to coś nie do pojęcia – dodaje.

Właściciel lokalu przyznał, że człowiek, który umieścił wpis na Facebooku „miał na myśli rozdanie klientom shotów za darmo, aby łączyć się z wami w bólu”. Jak donosi, niestosowna promocja zakończyła w trybie natychmiastowym współpracę z autorem posta i barem Cuba Libre.