Resort energii puszcza parę z ust. Ujawnia, gdzie, kiedy i za ile powstaną pierwsze elektrownie atomowe
Resort energii ma plan, by dwie pierwsze polskie elektrownie atomowe zaczęły powstawać po 2033 r. Lokalizacje, jakie wybrano na postawienie obiektów są na razie orientacyjne - północ kraju oraz Polska centralna. Jak przekonuje minister energii Krzysztof Tchórzewski, energetyka jądrowa jest receptą dla Polski na sprostanie wyzwaniom klimatycznym.
Budowa od 2033 roku
Energetyka jądrowa, według szefa resortu energii, zapewnia rozwiązanie wyzwań klimatycznych, czystą energię i bezpieczeństwo energetyczne. Z tego powodu w projekcie Polityki Energetycznej Polski do 2040 r. znalazł się zapis, który zakłada, że w ok. 2033 r. rozpocznie się budowa pierwszego bloku jądrowego. W sumie ma ich powstać sześć w dwóch lokalizacjach.
Pierwsza z nich będzie zlokalizowana na północy, zaś druga powinna powstać w centralnej Polsce, jak dowodził dyrektor Departamentu Energetyki Jądrowej w ME Józef Sobolewski. Jak podkreślił, „to naturalna konsekwencja ograniczenia zasobów węgla brunatnego przy istniejącej infrastrukturze”.
Cena elektrowni atomowych
Jeśli chodzi o wycenę takich inwestycji, jest ona trudna do dokładnego oszacowania. Według departamentu będzie to koszt rzędu ok. 100-135 mld zł, jednak Sobolewski podkreśla, że bardziej miarodajne informacje pojawią się po podpisaniu porozumienia z generalnym wykonawcą.
– Nie warto dyskutować, ile to będzie kosztować, bo będzie nas na to stać. Wiarygodne dane poznamy, gdy na stole będzie leżała oferta – mówił.
Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, na rozwój projektu uruchomienia polskiej elektrowni atomowej w latach 2009-14 wydano już 182 mln zł. Ostateczną lokalizację budowy pierwszej placówki mieliśmy poznać już w 2013 r., jednak procedury „nieco” się przedłużyły.