Rewolucja na kolei. Wszystko po to, by dojechać na nieistniejące lotnisko w Baranowie

Arkadiusz Przybysz
Centralny Port Komunikacyjny to jedna z większych inwestycji planowanych przez rząd PiS. Aby dojechać na jeszcze niezbudowane lotnisko, konieczne będzie wybudowanie 1,6 tys. km linii kolejowych. Poznaliśmy właśnie ich plany
Rząd planuje wybudować ponad 1,6 tys. linii nowych torów kolejowych Jakub Włodek / Agencja Gazeta
Jeszcze w maju projekt ma trafić do konsultacji społecznych - informuje branżowy serwis rynekkolejowy.pl. Będzie to jeden z największych projektów infrastruktury kolejowej.

Projekt zakłada między innymi utworzenie linii kolejowej, po której pociągi będą mogły poruszać się z prędkościami do 250 km/h, między Warszawą a Łodzią. Pomiędzy tymi miastami znajduje się planowana lokalizacja portu lotniczego. Ten odcinek wybudowany ma zostać jeszcze przed osiągnięciem przez port zdolności operacyjnej.

"Kolejowa części Programu CPK to pajęczyna nowych linii prowadzących z dziesięciu kierunków do CPK i Warszawy. W efekcie jej powstania dojazd pociągiem do centralnego lotniska zajmie nie dłużej niż 2 godz. W zasięgu sieci znajdą się największe miasta w kraju" - podkreślono w komunikacie.


Duże zmiany na kolei
Wśród nich mają się znaleźć między innymi trójmiasto, Poznań, Olsztyn czy Chełm. Część z nowych linii zostanie wybudowana bezpośrednio przez spółkę zarządzającą budową, część - przez PKP Polskie Linie Kolejowe.

Dojazdem do CPK objęte będą także przygraniczne obszary Czech, Słowacji, Ukrainy, Białorusi, Litwy i obwodu kaliningradzkiego. Dzięki temu nowobudowane lotnisko ma być atrakcyjne również dla mieszkańców tych regionów.

Według komunikatu, cytowanego przez PAP, w ramach kolejnego etapu inwestycji ma powstać 880 km linii kolejowych, a w ostatnim etapie 580 km. Łącznie na 1,6 tys. km linii kolejowych, to 1100 km mają stanowić linie dwutorowe, a 500 km - linie jednotorowe.

Kontrowersyjna inwestycja rządu PiS
Centralny Port Lotniczy w Baranowie pod Warszawą od początku rodzi wiele kontrowersji. Szczególnie wśród mieszkańców gminy Baranów, którzy w licznie ok. 2,5 tys. osób będą przesiedleni w związku z budową lotniska.

Inwestycja ma kosztować około 30 mld i, według planów, zostanie zrealizowana w ciągu najbliższych 10 lat. Problem w tym, że jego uruchomienie może okazać się bardzo problematyczne.