Kupujesz wodę w plastikowych butelkach? Za rok będziesz musiał do nich dopłacić

Arkadiusz Przybysz
Najwcześniej w 2020 roku producenci, którzy wprowadzają na rynek opakowania, będą musieli zapłacić za ich zbiórkę i późniejszy recykling - poinformował minister środowiska Henryk Kowalczyk. Według Deloitte taki system może zostać uzupełniony o skierowany do konsumentów system kaucyjny.
Wprowadzenie opłaty opakowaniowej popiera branża zajmująca się zbiórką odpadów Agnieszka Sadowska / Agencja Gazeta
Szef resortu środowiska przyznał w rozmowie z PAP, że obecnie mamy problem z ceną za skup surowców wtórnych. Nie opłaca się ich przyjmować, przez co mniejszy jest ich recykling.

Zdaniem ministerstwa wprowadzenie rozszerzonej odpowiedzialności producentów ma to zmienić. Oznaczać ona będzie, że firmy, producenci, którzy wprowadzą na rynek opakowania, będą płacić za ich zbiórkę i recykling. Kowalczyk wytłumaczył, że opłata miałaby charakter kaucji, a pozyskane w ten sposób pieniądze wsparłyby recykling.

Wprowadzenia nowej opłaty domaga się branża odpadowa. Według Forum Gospodarki Odpadami ściągniecie od przemysłu opakowaniowego nawet 2 groszy od opakowania mogłoby dać ok. 2 mld zł, które pokryłby część kosztu zbiórki i zagospodarowania takich odpadów.


Każdy z nas dopłaci do opakowań?
Ministerstwo nie przesądziło jeszcze o szczegółach, jak będzie wyglądał ten system, choć może on przypominać rozwiązanie postulowane przez Forum Gospodarki Odpadami, czyli niewielkich opłat od każdego wprowadzonego opakowania na rynek. "Takie rozwiązanie jest mi osobiście bardzo bliskie" - stwierdził wówczas wiceszef MŚ.

W 2017 r. resort środowiska przeprowadził analizę, według której wprowadzenie w Polsce systemu kaucyjnego opartego o automaty przyjmujące opakowania to koszt 19-24 mld zł. Prowadzenie przez pięć lat systemu kaucji opartego w całości o automatyczną zbiórkę odpadów przy pomocy specjalnych maszyn rozmieszczonych w sklepach kosztowałoby ok. 24 mld zł.

Za dwa lata z Europy znikną plastikowe patyczki higieniczne, sztućce, talerze, słomki i jednorazowe mieszadełka. A to dopiero początek walki o niejedzenie plastiku. Europejscy prawodawcy osiągnęli bowiem porozumienie w sprawie zakazu używania jednorazowych produktów z tworzyw sztucznych.

Tworzywa sztuczne stanowią szczególny problem dla oceanów na świecie. Ślady plastiku można znaleźć w gatunkach takich jak wieloryby, żółwie i ptaki, a także owoce morza, które trafiają do ludzkiego łańcucha pokarmowego. I bez problemu można je wykryć w ludzkich przewodach pokarmowych i kale.