Takich skutków zaostrzenia zakazu handlu mało kto się spodziewał. Wiemy, kto na nim zyskał

Patrycja Wszeborowska
Zaostrzony zakaz handlu w niedziele dobija małe i średnie centra handlowe – wynika z badań Retail Institute po pierwszym kwartale bieżącego roku. Na zwiększonych ograniczeniach skorzystali jednak giganci. Wielkie galerie handlowe odnotowują coraz wyższe obroty i nigdy nie miały się lepiej.
Zaostrzenie ustawy o zakazie handlu uderzyło głównie w małe i średnie centra handlowe. Fot. Dawid Chalimoniuk / Agencja Gazeta
Więcej niedziel niehandlowych
Od tego roku ustawa wprowadzająca zakaz handlu w niedzielę zaostrzyła się. Niedziel bez handlu mamy więcej, bo dwie. Równocześnie zwiększyła się liczba przeciwników zakazu, którym zamknięte w niedziele sklepy są nie w smak. Według badań Maison&Partners dla Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, w tym roku najbardziej niezadowoleni byli mieszkańcy największych i najmniejszych miast.

Okazuje się jednak, że nie tylko indywidualni klienci są niezadowoleni ze zwiększonej liczby niehandlowych niedziel. Ciekawych wniosków dostarczył raport Retail Institute, który przywołuje „Gazeta Wyborcza”. Okazuje się, że 11 dni niehandlowych w pierwszym kwartale 2019 r. obniżyło obroty małych i średnich centrów handlowych.


Najwięksi przegrani
Najbardziej ucierpiały małe centra, które w porównaniu do zeszłego roku odnotowały spadek liczby odwiedzających o 4,8 proc. Oberwało się również średnim centrom, których w pierwszym kwartale 2019 r. odwiedziło o 1,8 proc. klientów mniej.

– Klienci natomiast chętnie odwiedzają centra duże i bardzo duże, mające ponad 40 tys. m. kw. powierzchni najmu, które I kw. 2019 roku zamknęły 2,2 proc wzrostem – pisze firma badawcza.

Z badań wynika również, że centra handlowe odnotowały zmniejszone obroty, które spadły średnio o 0,1 proc. rok do roku. Spadki od 0,2 proc. do 8,6 proc. odnotowały sklepy sprzedające modę męską, artykuły dla dzieci i ciężarnych, elektronikę, artykuły domowe, książki, multimedia, prasę, upominki, rozrywkę oraz specjalistyczne sklepy spożywcze.

Jak zauważa firma, prezentowane dane należy zestawić z inflacją, która w marcu wynosiła 1,7 proc. Warto również wziąć pod uwagę, że w tym roku Wielkanoc była później, zatem przedświąteczne zakupy nie zostały uwzględnione w badaniach. W związku z tym trudno mówić, by zaostrzenie zakazu handlu szczególnie mocno uderzyło w galerie handlowe.