Spadła emigracja Polaków na Wyspy. Ekonomistka: Wracają, zachęceni wynikami polskiej gospodarki

Arkadiusz Przybysz
Liczba Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii spadła w ciągu roku aż o 116 tys. Zdaniem ekonomistki Banku Pocztowego wracają oni skuszeni wynikami polskiej gospodarki oraz programami socjalnymi realizowanymi w kraju.
Liczba Polaków mieszkających w Londynie spadła Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta
Według szacunków brytyjskiego urzędu statystycznego ONS (Office for National Statistics) na koniec 2018 roku w Wielkiej Brytanii mieszkało 832 tys. osób urodzonych w Polsce i 905 tys. mających polskie obywatelstwo - informuje Radio ZET.

Na koniec 2017 roku, te liczby wynosiły odpowiednio: 922 tys. i 1 mln 21 tys. Zdaniem ekspertów problemem może być zbliżające się wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Brak konkretnych rozwiązań dla obcokrajowców może sprawiać, że część Polaków decyduje się na powrót do kraju i przeczekanie do momentu, gdy sytuacja się rozjaśni.


Jednak nie wszyscy ekonomiści zgadzają się z tą diagnozą - Dobre wyniki naszej gospodarki mogą być zachętą dla części Polaków do powrotu z Wielkiej Brytanii - powiedziała w sobotę PAP główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek. Dodała, że atutem naszego kraju mogą być też realizowane u nas programy socjalne.

Dane dotyczące powrotów nieznane
Zastrzegła jednak, że nie zna danych, które pokazują skalę powrotów. Dodała ponadto, że część tych, którzy wyjechali nie zamierza wracać do kraju. "Dla nich celem jest zapewne inne unijne państwo, np. Irlandia" - wskazała.

Zwróciła też uwagę na dobrą sytuację na rynku pracy. "W tej chwili bezrobocie jest na najniższym poziomie od czasu transformacji, nie ma problemów ze znalezieniem pracy, a płaca minimalna i pensje w sektorze przedsiębiorstw rosną" - wyliczyła. I dodała: "jeśli ktoś myśli o powrocie do kraju to może być dla niego zachęta".

Brexit nie pomoże Polakom
A Polacy mogą mieć problemy po Brexicie. Kraj ten będzie traktowany jak kraj obcy. Będzie to mieć dalekosiężne konsekwencje dla pracujących tam Polaków – przede wszystkim ze względu na ich uprawnienia emerytalne w Polsce, bowiem praca na Wyspach nie będzie zaliczać się do stażu emerytalnego.

Problem mogłoby rozwiązać porozumienie między Londynem a Brukselą, jednak zawarcie takiej umowy najwyraźniej przychodzi Brytyjczykom z trudem – po serii głosowań w Izbie Gmin upadły wszelkie pomysły na dogadanie się obu stron.

Brexit został co prawda odwleczony o pół roku, ale nie jest to wcale gwarancją, że porozumienie zostanie finalnie zawarte.