30 lat od transformacji. "Gospodarczo to najlepszy czas w historii Rzeczpospolitej"
Z okazji okrągłej rocznicy, Polski Instytut Ekonomiczny podsumował 30 lat gospodarczych zmian w naszym kraju. Werdykt? "Polska zbliża się do standardów zachodnich". – Z gospodarczego punktu widzenie, ostatnie 30 lat to najlepszy czas w historii Rzeczpospolitej – mówi Piotr Arak, dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
W opracowaniu poruszono szereg tematów, nie tylko związanych bezpośrednio z polityką gospodarczą państwa, ale też ze sprawami społecznymi, jak wykształcenie, sytuacja mieszkaniowa obywateli czy długość życia.
– Porównując się do sytuacji z czerwca 1989 r. możemy zaobserwować szereg zmian jakościowych, które nastąpiły we wszystkich strefach życia publicznego. Z gospodarczego punktu widzenia, ostatnie trzydzieści lat to najlepszy czas w historii Rzeczpospolitej – mówi Piotr Arak, dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
I tak w raporcie czytamy, że krajowy eksport rozrósł się do nieznanych wcześniej poziomów. Z pułapu 19 mld dol. w 1990 r. do 262 mld dol. w 2018 r. PKB wzrósł dwuipółkrotnie. Wzrosły dochody gospodarstw domowych (o 96 proc.,), jak również zadłużenie - z 2,3 proc. PKB w 1995 r. do 35,6 proc. PKB w 2017 r.
Fragment raportu "30 lat transformacji gospodarczej"•Fot. Polski Instytut Ekonomiczny
Polacy żyją dłużej - Polki o niemal sześć lat (81,8 lat), Polacy o osiem (74 lata). Co czwarty z nas ma wykształcenie wyższe, mamy więcej lekarzy, studentów, lepszy system edukacji i służbę zdrowia.
Mieszkania i infrastruktura
Poprawie uległa sytuacja mieszkaniowa Polaków. W 1995 r. oddano do użytku niemal 150 tys. mieszkań w całym kraju, w 2017 r. - 178 tys. Do dyspozycji mamy też większe przestrzenie. Przeciętny mieszkaniec wsi zajmował w 1995 r. 96,8 m. kw, dziś zajmuje 130,5 m kw. Wskaźnik ten dla mieszkańców miast wynosi odpowiednio: 63,9 m kw i 73,6 m kw.
Sytuacja mieszkaniowa po 30 latach od transformacji w Polsce•Fot. Polski Instytut Ekonomiczny
Znacząco rozbudowano infrastrukturę, choć w tym przypadku kolejarze nie mają powodów do zachwytu, bo łączna długość eksploatowanych linii kolejowych zelektryfikowanych nie wzrosła zbyt imponująco. Lepiej jest na drogach. 159 tys. km dróg o twardej nawierzchni w 1989 r. wobec 300 tys. km w 2017 r. Cieszą szczególnie drogi ekspresowe i autostrady, których wtedy nie było w ogóle.
Stan infrastruktury po 30 latach od transformacji ustrojowej•Fot. Polski Instytut Ekonomiczny
Cały raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego przeczytasz tutaj.