Sytuacja na Modlinie coraz bardziej krytyczna. Lotnisko może przestać działać

Patrycja Wszeborowska
Modlin przędzie coraz cieniej i nawet 50 mln złotych dokapitalizowania z budżetu marszałka województwa mazowieckiego może nie wystarczyć - alarmują media. Modlińskie lotnisko może przegrać z rewitalizowanym portem lotniczym w Radomiu, co jeszcze niedawno wydawało się niemożliwe.
Modlin może przestać działać i przegrać z lotniskiem w Radomiu. Kuba Atys / Agencja Gazeta
Problemy Modlina piętrzą się
Jak zauważa portal wnp.pl, brak porozumienia między udziałowcami Modlina nie sprzyja rozwiązywaniu problemów lotniska, które są coraz bardziej palące i wymagają jak najszybszego zastrzyku gotówki. I to znacznie większego niż obiecane przez marszałka województwa mazowieckiego 50 mln złotych.

Jednym z najpoważniejszych wyzwań, jakim musi stawić czoła lotnisko, jest brak dywersyfikacji wśród przewoźników. Jedynym regularnym przewoźnikiem na Modlinie jest obecnie niskokosztowy Ryanair, z którym port ma podpisaną bardzo niekorzystną dla siebie umowę.


Ta daje bowiem Ryanairowi preferencyjne stawki za obsługę pasażerów - 5-6 złotych od osoby. Na innych lotniskach taka kwota jest nawet osiem razy wyższa. To zaś sprawia, że nie dość, że modliński port nie zarabia na opłatach lotniskowych, to jeszcze nie jest w stanie ściągnąć innych przewoźników, którzy również chcieliby mieć tak atrakcyjne stawki. A na takie ustępstwa Modlin nie może już sobie pozwolić.

Brak pieniędzy
Kolejnym problemem jest również mała powierzchnia handlowa, która sprawia, że przychody z działalności komercyjnej lotniska są niewielkie. Nie pomogło nawet zeszłoroczne zwiększenie pasażerów do 3 mln. Jak zwraca uwagę portal wnp.pl, w obecnym układzie, im więcej pasażerów port będzie odprawiał, tym większe będzie generował straty.

Zaś według oficjalnych danych te w latach 2011-2017 wyniosły już ok. 130 mln złotych. Jak widnieje w szacunkach PP „Porty Lotnicze”, aby odbić się od dna, czyli rozwijać się i przejąć część ruchu z Okęcia, Modlin potrzebuje aż miliard złotych.

Wstrzymana decyzja środowiskowa
Paląca jest jeszcze jedna kwestia. Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, politycy opozycji z urzędu marszałkowskiego twierdzą, iż administracja rządowa torpeduje rozwijanie lotniska w Modlinie, wstrzymując wydanie decyzji środowiskowej.

Konflikt na froncie Polskich Portów Lotniczych, których obecna władza mocno związana jest ze środowiskiem rządu z innymi udziałowcami Modlina znany jest nie od dziś. PPL ruch lotniczy chce przenieść do Radomia, blokując z tego powodu inwestycje w Modlin i tym samym pogarszając jego sytuację.