Polacy na emigracji klepią biedę. Skończyło się eldorado, na Wyspach zarabia się gorzej niż w kraju

Patrycja Wszeborowska
Emigracja na Zachód jest już nieopłacalna, a przynajmniej do Wielkiej Brytanii i Holandii. Mimo że zarobki są tam większe, koszty życia również, więc to, co Polacy zarobią, zaraz wydadzą. Za sześć lat skończy się również płacowe eldorado w Niemczech.
Polakom coraz mniej opłaca się emigracja na Zachód. fot. Przemyslaw Kozlowski / Agencja Gazeta
Nie opłaca się wyjeżdżać
Polacy wyjeżdżający na zarobek za granicę nie mają co liczyć na duże pieniądze. Według wyliczeń Narodowego Banku Polskiego mediana zagranicznych pensji Polaków zbliżona jest do 6 tys. zł na rękę w czterech badanych krajach: Wielkiej Brytanii, Niemczech, Holandii i Norwegii.

Mimo iż polska mediana wynosi ok. 2,85 tys. zł na rękę, to warunki Polaków za granicą oraz tych pozostających w kraju są podobne. Jak zauważa portal money.pl, w pozostałych krajach życie jest o wiele droższe niż u nas. Według ostatnich danych Eurostatu najtańszy koszyk konsumpcji bieżącej w UE znajdziemy w Rumunii, Bułgarii i… Polsce.


Wypłaty pożerają koszty życia
Ceny na Wyspach są o 117 proc. wyższe niż w Polsce, w Holandii o 111 proc., a w Niemczech o 92 proc. Biorąc pod uwagę koszty życia w tych krajach oraz średnie wynagrodzenie na emigracji, 6 tys. zarobione w Wielkiej Brytanii jest równe zarobkom w Polsce na poziomie 2,77 tys. zł, w Holandii – 2,84 tys. zł oraz w Niemczech – 3,13 tys. zł.

„Realnie (uwzględniając ceny) polscy emigranci na Wyspach i w Holandii już właściwie zarabiają mniej, niż Polacy u siebie w kraju. Natomiast w przypadku emigracji niemieckiej sytuacja powinna wyrównać się za sześć lat” – pisze portal.

Co więcej, z badania NBP wynika, że ponad połowa obecnych emigrantów wróciłaby do Polski, gdyby mogła otrzymywać przynajmniej 3,5 tys. zł netto. 46 proc. z nich deklaruje, że wyjechało z Polski z powodu zbyt niskich zarobków. Teraz sytuacja diametralnie się zmienia.

Hojność emigrantów
Jak podaje Główny Urząd Statystyczny (GUS), na końcu 2017 r. za granicą przebywało czasowo około 2,5 mln Polaków, tj. o 25 tys. (1 proc.) więcej niż w 2016 roku. W krajach europejskich przebywało około 2,2 mln (o 27 tys. więcej niż w 2016 r.), przy czym zdecydowana większość – około 2,1 mln – w państwach członkowskich UE.

Jak pisał Dawid Wójtowicz w INNPoland.pl, międzynarodowa platforma płatnicza do przelewów transgranicznych TransferGo sprawdziła, jak duże transfery pieniężne przekazują do ojczyzny Polacy mieszkający i pracujący za granicą.

I tak w 2018 roku największe sumy popłynęły z Wielkiej Brytanii (412 mln zł), Norwegii (22 mln), Litwy (15,5 mln), Niemiec (11 mln) i Islandii (10 mln). Łączny transfer pieniędzy ze wszystkich krajów do Polski wyniósł prawie 500 mln zł.