Opozycja przystępuje do ostrej ofensywy. PO przedstawia swój program na wybory

Konrad Siwik
Platforma Obywatelska nie pozostaje obojętna na propozycje partii rządzącej. Grzegorz Schetyna podczas XXIX Forum Ekonomicznego w Krynicy-Zdroju, zaprezentował wybrane punkty programu wyborczego PO.
Grzegorz Schetyna i posłowie PO przedstawili wybrane punku programu wyborczego partii. Fot. Dawid Zuchowicz / Agencja Gazeta
Obniżenie kosztów pracy, niższe składki ZUS dla prowadzących działalność gospodarczą i przywrócenie handlu w niedzielę – takie punkty propozycji Schetyny wymienia ISBnews.

– Idziemy do wyborów z programem "niższe podatki, wyższe płace". Bardzo twardo mówimy o tym, że będziemy chcieli wprowadzić niezależność, podmiotowość, ale także stabilność prawną, która dotyczy polskich przedsiębiorców. Niższe składki na ZUS, które szczegółowo będziemy przedstawiać – mówił szef PO cytowany przez portal.

Wraz z dojściem Platformy do władzy, wróci także handel w niedziele. Natomiast partia chce dać pracownikom możliwość wyboru.


– Jeżeli chodzi o handel w niedzielę, to – traktując pracowników podmiotowo, dając im możliwość dwóch wolnych niedziel w miesiącu – chcemy umożliwić handel w niedzielę – dodał Schetyna.

Zdaniem Schetyny możliwe jest także odpartyjnienie spółek Skarbu Państwa.

Inni członkowie PO też wspomnieli o planach partii
Z kolei poseł Izabela Leszczyna wskazała dwa punkty programu "wyższe płace, niższe podatki" – Po pierwsze, obniżamy wszystkie daniny publiczne, które obciążają wynagrodzenie za pracę do 35% z prawie 50% obecnie. A po drugie, ci, którzy otrzymują minimalne wynagrodzenie, których trzeba zmotywować najbardziej, otrzymują bonus w postaci 500 zł, które nie obciąża pracodawcy.

Swoje trzy grosze dodał także główny ekonomista PO Andrzej Rzońca. Poinformował, że firmy rozwijające się szybciej niż gospodarka, będą nagradzane niższą stawką CIT. Dodatkowo podatek od nieruchomości nie będzie podwyższany przez inwestycje w urządzenia. Zostanie obniżony też ZUS.

Powyborcze plany PiS dot. olbrzymich podwyżek składek na ZUS
Partie jak zwykle przed wyborami składają kolejne obietnice. Żeby nie okazały się niespełnione, skądś trzeba wziąć pieniądze na ich finansowanie. PiS ma na to sprytny plan składający się z sześciu podpunktów. Natomiast każdy z nich uderza wymiernie podnosi wysokość składek na ZUS.

Podwyżki składek mają pozwolić na zmniejszenie dotacji budżetowych na ZUS. Tym sposobem rząd będzie miał z czego finansować swoje socjalne obietnice.

Owe podwyżki mają dotknąć nie tylko zwykłych obywateli, ale i przedsiębiorców. Partia Kaczyńskiego już przygotowała kilka projektów ustaw, ale prezes zakazał ich promowania przed wyborami. Procedowane zostaną po wyborach wraz z końcem października.

PiS przesuwa prezentację programu wyborczego
Prawo i Sprawiedliwość chciało ogłosić swój program polityczny w sierpniu. Takie były przynajmniej zapewnienia polityków tej partii, o czym pisała redakcja naTemat. Okazuje się jednak, że tak się nie stanie. Dlaczego? – Chcemy być wiarygodni – zapewniał w "Sygnałach dnia" PR1 Jacek Sasin.

– Chcemy tego dnia (7 września – red.) przedstawić nasz program. Bardzo intensywnie nad tym programem pracujemy. (...) My opieramy swoje działania o wiarygodność. Chcemy być wiarygodni, jesteśmy wiarygodni. Tak jak poprzedni program wykonaliśmy, tak ten, który zaproponujemy Polakom na kolejne 4 lata, musi być programem realnym, policzonym, bardzo mocno opartym o realia budżetowe i taki będzie nasz program – powiedział we wtorek w "Sygnałach dnia" PR1 Jacek Sasin.