Chaos wokół białej listy podatników. Przez ten błąd możesz na nią nie trafić

Konrad Siwik
Baza podatników VAT działa zaledwie kilka tygodni, a już wprowadza wielu przedsiębiorców w konsternację. Z założenia miała ułatwiać weryfikację rzetelnych kontrahentów. Niestety, wielu z nich na niej po prostu nie ma.
Przedsiębiorcy alarmują, iż "biała lista" jest niekompletna. Fot. Paweł Małecki / Agencja Gazeta
Baza podatników VAT już zaczęła działać, jednak obowiązek zapłaty na podany w niej rachunek zacznie funkcjonować dopiero od 1 stycznia 2020 roku – przypomina Rzeczpospolita.

Tymczasem nie oznacza to, że obowiązują już jej wszystkie zasady. Baza mająca zabezpieczać kontrahentów przed nieświadomym udziałem w oszustwach podatkowych została udostępniona wcześniej, żeby przedsiębiorcy mogli się z nią oswoić.

Wielu przedsiębiorców, którzy do firmowych rozliczeń wykorzystują tzw. RORy odkryło, że brakuje ich na białej liście. Gazeta wyjaśnia, że w przypadku banków chodzi bowiem wyłącznie o rachunki rozliczeniowe otwarte w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą. Wynika z tego, że wystarczy nie ten typ rachunku bankowego, żeby nie trafić na legalną listę.


Niestety, brak na liście niektórych rzetelnych przedsiębiorców sprawił, że niektórzy klienci wstrzymywali płatności, obawiając się, że firmy nie przeszły pomyślnie weryfikacji. Przy transakcjach powyżej 15 tys. zł płatność ma być dokonywana przelewem na rachunek kontrahenta wskazany właśnie na białej liście.

Krajowa Administracja Skarbowa publikuje też listę rachunków bankowych firm
Jest to o tyle ważne, że 1 stycznia 2020 roku wchodzi w życie przepis, przez który każdy, kto zapłaci za transakcje o wartości powyżej 15 tys. zł na inny rachunek niż figurujący na "białej liście", nie będzie mógł zaliczyć wydatku do kosztów uzyskania przychodu oraz odpowie solidarnie ze sprzedawcą za nierozliczony VAT z tytułu tej transakcji.

Niestety, już na początku września wielu przedsiębiorców alarmowało, że ich kontrahenci lub oni sami są błędnie oznaczeni. Na przykład na liście figuruje pewna firma oraz jej 6 rachunków bankowych. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że ta firma ma 20 rachunków, a numery 14 z nich zaginęły gdzieś w systemie.

Przedsiębiorcy obawiają się, że ich kontrahenci zrezygnują z prowadzenia biznesu z firmą, gdy zorientują się, że na „białej liście” nie ma numeru jej rachunku bankowego lub rachunku w spółdzielczej kasie oszczędnościowo-kredytowej.