Kolekcjonerzy walczą o banknot o nominale 19 zł. Trzeba za niego zapłacić nawet 600 zł

Konrad Bagiński
Kilka tygodni temu do sprzedaży trafił kolekcjonerski banknot o nominale 19 złotych. Trzeba było za niego zapłacić 80 złotych, choć jego wartość w sklepie jest taka sama, jak nominału – 19 zł. Wzrost cen tego banknotu może szokować - dziś można go kupić za 400-600 złotych.
Kolekcjonerski pieniądz okazał się nie lada gratką dla amatorów papierów wartościowych, którzy chcą za banknot nawet 600 zł. Foto: Allegro.pl (screen)
Na banknocie widnieje wizerunek Ignacego Jana Paderewskiego. Do sprzedaży trafiło 55 tysięcy sztuk, Narodowy Bank Polski sprzedawał je po 80 złotych. Można je było kupić zarówno w oddziałach okręgowych NBP, jak i w sklepie internetowym Kolekcjoner.

Wystarczyło kilka godzin, by cały nakład banknotu o nominale 19 złotych został wyprzedany w oficjalnym sklepie internetowym NBP. Kolekcjonerski pieniądz okazał się nie lada gratką dla amatorów papierów wartościowych, którzy zapłacili za banknot więcej niż wynosi jego wartość nominalna.

– Data umieszczona na banknocie, 25 stycznia 2019 r., to dzień, w którym przypada 100. rocznica powstania PWPW. Również wartość nominalna, 19 zł, nawiązuje do roku utworzenia Wytwórni – pisze NBP.


Oczywiście wszystkie monety i banknoty emitowane przez NBP, w tym także te ze specjalnych serii, są pełnoprawnym środkiem płatniczym. Jest jasne, że ich wartość nominalną znacznie przewyższa kolekcjonerska.

Ceny oszalały
Ale popularność nowego banknotu może szokować. Dziś, zaledwie kilka tygodni po wypuszczeniu na rynek, niektórzy są gotowi sprzedać pieniądz z Paderewskim nawet za 600 złotych. Inni zadowolą się bardziej przystępnymi kwotami, wynoszącymi ok. 400-500 złotych. Oczywiście o ile znajdą się chętni na kupno, ale już wiadomo, że banknot szybko zyskuje na wartości. Nie wiadomo oczywiście, ile będzie wart za kilka czy kilkanaście lat.

Nowy banknot jest kolejnym z serii "Niepodległość". Ma upamiętnić 100-lecie powstania Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Na banknocie przedstawiony jest Ignacy Jan Paderewski. Na odwrotnej stornie banknotu znajduje się wizerunek gmachu Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Budynek przedstawiony jest na tle współczesnej Warszawy.

Banknot ma też nowatorskie zabezpieczenia, więc – jakby co – jego podrobienie nie będzie łatwe.

W lipcu ze strony Eryka Łona, ekonomisty i członka Rady Polityki Pieniężnej, znanego z kontrowersyjnych wypowiedzi łączących stan polskiej gospodarki z przepowiedniami fatimskimi, padła propozycja, by stworzyć banknot o nominale 800 złotych.

Zgodnie z propozycją ekonomisty, jego twarzą miałaby zostać Maria Konopnicka, jako matka ośmiorga dzieci.