Skłamała w CV, teraz pójdzie za to do więzienia. Ta historia to niezła przestroga

Katarzyna Florencka
Sprawia to wrażenie historii żywcem wyjętej z jakiegoś filmu. Veronica Hilda Theriault bardzo chciała dostać wysoko płatną pracę w samorządzie jednego z australijskich stanów. Aby ją zdobyć, sfałszowała zarówno swoje CV, jak i referencje. Bajka nie potrwała jednak długo – za oszustwo Theriault została właśnie skazana na dwa lata więzienia.
Aby zdobyć wysoko płatną pracę, Australijka przygotowała zarówno fałszywe CV, jak i referencje. Fot. Youtube / kadr z filmu "Catch Me If You Can"
Poszukiwania pracy nie zawsze idą płynnie, a w najgorszych momentach zapewne niejednej osobie przemknął przez myśl pomysł, żeby kilka rzeczy w swoim CV poprawić. 46-letnia Australijka Veronica Hilda Theriault pomysł ten jednak wprowadziła w życie. I to z niezłym rozmachem.

Dyrektor z przypadku
Jak pisze serwis CNN, celem Theriault stało się w 2017 r. stanowisko dyrektora IT w jednym z urzędów Australii Południowej. Wysokie stanowisko oznaczało oczywiście wysoką pensję: w tym konkretnym przypadku wynosiła ona 270 tys. dolarów australijskich rocznie (ponad 713 tys. zł).


Australijka złożyła mocno podrasowane CV, w którym skłamała zarówno na temat swojej edukacji, jak i wcześniejszego miejsca zatrudnienia. Na tym jednak nie koniec, bo kiedy dział HR postanowił zadzwonić na numer podany w referencjach, sama odebrała telefon i z zachwytem poleciła swoje usługi.

25 miesięcy więzienia
Po zdobyciu posady Theriault nie traciła zresztą czasu i od razu zatrudniła w urzędzie... swojego brata. Sama w pracy spędziła trochę ponad miesiąc. Jak informuje CNN, podejrzenia przełożonych wzbudziło szybkie pogorszenie się jej stanu psychicznego po rozpoczęciu pracy.

Theriault została właśnie za swoje oszustwo skazana na 25 miesięcy więzienia, przy czym o warunkowe zwolnienie będzie mogła ubiegać się dopiero po roku. Przy wydawaniu wyroku sędzia wziął pod uwagę stan psychiczny Australijki – tak ostry wyrok uzasadnił jednak tym, że całe oszustwo było dokładnie zaplanowane. Nie było to też pierwsze tego typu wykroczenie kobiety,