Nie wierzą politykom, że ochronią emerytury. Polacy chcą, by oszczędności strzegła konstytucja

Izabela Wojtaś
Różne rządy sprawiły nam już tyle zawirowań emerytalnych, że zwyczajnie za grosz im nie wierzymy. Polacy chcą, żeby zagwarantować ich własność w konstytucji, na wypadek ewentualności, że ten lub kolejny rząd znów wpadnie na "rewolucyjny" pomysł emerytalny.
Polacy boją się o swoje oszczędności w PPK. Chcą, by prawo do nich gwarantowała konstytucja. Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Gazeta
Więcej niż 3/4 Polaków uważa, że dobrze byłoby zapisać w konstytucji prywatność i bezpieczeństwo oszczędności gromadzonych przez obywateli w PPK i IKE – czytamy na Twitterze IBRiS. Takie wnioski płyną z sondażu przeprowadzonego dla DGP i RMF. Na pytanie: „Czy Pana/Pani zdaniem dobrze byłoby zapisać w konstytucji prywatność i bezpieczeństwo oszczędności gromadzonych przez obywateli w pracowniczych planach kapitałowych (PPK) i na indywidualnych kontach emerytalnych (IKE)”, twierdząco opowiedziało aż 78 proc. badanych, w tym 53 proc. było zdecydowanie na tak.


Nie ufamy władzy
Wyniki badania pokazują jednoznacznie, że mamy do czynienia z kryzysem zaufania do władzy. Nie wierzymy, że nasze oszczędności emerytalne są bezpieczne. To zapewne pokłosie zmian w OFE, o których już wielokrotnie pisaliśmy.

Pracownicze Plany Kapitałowe to nowy, powszechny system długoterminowego oszczędzania na emeryturę. Do programu może przystąpić każda osoba zatrudniona, która podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym.

Ustawa weszła w życie z początkiem lipca. Na razie do programu zapisało się 40 proc. pracowników największych firm. W następnej kolejności obowiązek wdrożenia PPK spadnie na średnie firmy.