A jednak naukowcy się mylili. Tryb nocny ekranów nie taki skuteczny na problemy ze snem

Izabela Wojtaś
Teza, że sztuczne światło z ekranów jest przyczyną zaburzeń snu już od dawna była kwestią sporną. Teraz mamy na to naukowe dowody.
Niebieskie światło może być wizualną wskazówką, której twoje ciało potrzebuje, aby przejść w tryb uśpienia. Źródło: Pixabay.com
Jak wynika z najnowszych badań przeprowadzonych przez University of Manchester, możemy mieć błędne wyobrażenie o filtrach niebieskiego światła, zwanych też trybem nocnym.

Do tej pory uważano, że niefiltrowane światło ekranów zaburza nam rytm dobowy. Zbyt naświetlone w ten sposób oko "myśli", że jeszcze nie czas spać. Filtry miały temu przeciwdziałać - światło ekranów zmieniały w jakąś cieplejszą barwę, żółtą lub czerwonawą. To miało być jako bezpieczniejsze.

Jak wynika z badania przeprowadzonego przez naukowców z University of Manchester, efekt tej funkcji może być zupełnie odwrotny.


Stosowanie przyciemnionych, chłodniejszych świateł wieczorem i jasnych świateł w ciągu dnia, może być korzystne dla naszego zdrowia. A stosowanie aplikacji, które wieczorem dodają ciepłe odcienie do ekranów, tylko mieszać naszemu mózgowi.

Na razie sprawdzono to na myszach
Naukowcy przeprowadzili badanie na grupie myszy. Korzystając ze specjalnie zaprojektowanego oświetlenia, wystawili myszy na różne barwy światła bez zmiany jasności i obserwowali ich reakcje. Niebieskie światło, jak w ekranach – wbrew wcześniejszym opiniom – miało mniejszy wpływ na zachowania okołodobowe gryzoni niż światło żółte

Dr Brown i reszta zespołu badawczego twierdzą, że ma to sens. Wysuwają hipotezę, że ta wrodzona okołodobowa relacja z kolorem może być związana ze zmianami organicznymi w składzie światła w ciągu zmierzchu w dowolnym okresie 24-godzinnym. Niebieskie światło może być wizualną wskazówką, której twoje ciało potrzebuje, aby przejść w tryb uśpienia.

Sen i problemy z bezsennością to tematy, które nurtują badaczy nieustannie. Pisaliśmy już o badaniach włoskich naukowców, które dowiodły, że chroniczne niewyspanie… dosłownie pożera mózg.