Takie stanowiska będziemy obejmować za 10 lat. Ale niektóre tradycyjne zawody nadal będą w cenie

Izabela Wojtaś
Analityk cyber-miasta, inżynier samochodów autonomicznych, menedżer ds. rozwoju sztucznej inteligencji – to zawody, które chciałoby wykonywać aż 34 proc. uczniów. Tak przynajmniej wynika z badania przeprowadzonego w ramach programu naukowego ADAMED SmartUP.
W przyszłości pojawi się dużo futurystycznych zawodów związanych z nowymi technologiami. Co ciekawe, niektóre tradycyjne też zyskają na wartości. Foto: Tomasz Pietrzyk / Agencja Gazeta
Brzmi futurystycznie, ale wcale nie dziwi. Rynek pracy ulega obecnie dynamicznym przemianom, technologie wkraczają do każdej dziedziny naszego życia. Potwierdzają to też prognozy instytutów badawczych.

Analitycy OECD w raporcie „The Future of Work” z 2019 roku zwracają uwagę na to, że proces automatyzacji pracy może objąć całkowicie 14 proc. zawodów, a sposób wykonywania kolejnych 32 proc. może się znacząco zmienić. Eksperci dodają również, że wraz z likwidacją czy redukcją niektórych miejsc pracy na rynku pojawi się szereg innych.

Nowe ścieżki kariery
– Żyjemy w czasach nieustannej zmiany, jesteśmy nie tylko świadkami, ale uczestnikami kolejnej rewolucji przemysłowej. Digitalizacja, automatyzacja oraz zupełnie innowacyjne rozwiązania to znak naszych czasów. Ale żadne najbardziej zaawansowane technologicznie rozwiązania nie zaistnieją bez ludzi. Dlatego jak wskazują eksperci, kluczowe kompetencje przyszłości to chociażby zdolność krytycznego myślenia, umiejętność komunikacji oraz współpracy w grupie – mówi Martyna Strupczewska, Kierownik programu ADAMED SmartUP.


Na znaczeniu będą też zyskiwały tradycyjne zawody. Wrażliwość, zdolności komunikacyjne, emocjonalność, delikatność i dyplomacja, jak już zawracaliśmy uwagę, tego nigdy nie zastąpią maszyny i sztuczna inteligencja. Z tego powodu w przyszłości wciąż będą istniały zawody, które będą mogli wykonywać wyłącznie ludzie.

Biotechnolog, specjalista IT, lekarz to zawody, które będzie chciało wykonywać aż 64 proc. nastolatków. Co więcej, w gospodarce opartej na wiedzy w cenie będą naukowcy, którzy pracę znajdą nie tylko na uczelniach czy instytutach badawczych. To porywa się jednak z potrzebami młodych ludzi. 75% badanych przez ADAMED uczniów wiąże swoją przyszłość z szeroko pojętą karierą naukową.