Jego praca to nie zabawa, chociaż wielu nadal tak myśli. TaZ mówi o życiu e-sportowca

Karolina Pałys
Piłkarzy nikt nie pyta, czy ich codzienne treningi to praca, czy może jednak bardziej zabawa i czy po zakończeniu kariery wezmą się w końcu do normalnej pracy. Wiktor “TaZ” Wojtas na tego typu pytania odpowiada regularnie, chociaż tak naprawdę nie musi - najbardziej utytułowany polski e-sportowiec mógłby po prostu odsyłać laików do swojej strony na Wikipedii.
Wiktor "TaZ" Wojtas Fot. Wikipedia
Nie robi tego bo wie, że osób, które dla popularyzacji e-sportu mogłyby zrobi tyle, co on, nie ma na razie w naszym kraju zbyt wiele - nawet pomimo faktu, że polska scena e-sportowa rozwija się bardzo prężnie, a w dyscyplinie, w której startuje TaZ - CS:GO - mamy już spore osiągnięcia.

Jest zaprzeczeniem stereotypu gracza: nie żywi się colą i chipsami, ma “prawdziwe” życie, a ze swojej pracy jest w stanie utrzymać rodzinę. Mało tego: pomimo “sędziwego”, jak na e-sportowca, wieku 34 lat nadal utrzymuje się w czołówce i, co najważniejsze, cały czas potrafi czerpać radość z tego, co robi. - Biznes to bonus - zapewnia i dodaje, że pieniądze nigdy nie były dla niego najważniejsze.

- Pieniądze były zawsze z tyłu. Grałem bardzo dużo, ale potrafiłem połączyć pasję ze szkołą, wychodziłem na dwór z kolegami - wspomina.

E-sport wciągnął go 20 lat temu, w czasach, w których żeby pograć, trzeba było wyjść do kafejki internetowej. Pierwszy “kontrakt” zaproponował mu jej właściciel: TaZ mógł grać za darmo, w zamian miał się udzielać w drużynie.



Dzisiaj nadal kieruje się tą zasadą. Pytany o to, czy zamierza mocniej angażować się w działalność na rzecz struktur e-sportu w Polsce, odpowiada: - Kiedyś: owszem, ale to jeszcze nie jest mój czas. Chcę robić to co robię na 100 procent.

Na Twoich Zasadach to cykl wywiadów, w którym prezentujemy inne spojrzenie na biznes: niezależne od sztywnych ram godzin pracy, ale napędzane pasją ludzi, którzy kochają to, co robią.

Materiał powstał we współpracy z firmą Samsung w ramach kampanii „Na Twoich Zasadach”.