Wiemy, co kryło się pod „rosyjskim Cybertruckiem”. To auto zna każdy

Izabela Wojtaś
Rosyjski Cybertruck z moskiewskich ulic, który wołał spore zamieszanie w internecie, okazał się dziełem blogerów z Cannon Garage. Ma duszę Łady Samary i pali gaz.
18 grudnia media obiegła informacja o rosyjskim Cybertrucku. Jak się okazuje replika jest dziełem blogerów z Cannon Garage. Kryje w sobie duszę Łady Samary i pali gaz. Źródło: YouTube.com / Пушка Гараж
18 grudnia media poinformowały, że na rosyjskich drogach pojawił się samochód podobny do Tesli Cybertuck. Samochód o charakterystycznym futurystycznym designie na rosyjskich tablicach dostrzeżono na obwodnicy Moskwy, w rejonie Chimki.

Serce Łady Samary i zasilanie na gaz
Nagranie z Cybertruckiem przemierzającym moskiewskie ulice szybko obiegło internet. Jak się okazuje, futurystyczny elektryczny pickup Elona Musk nie tylko zrodził memy, lecz także zainspirował zapaleńców motoryzacji do stworzenia repliki. Misterna konstrukcja z nagrania kryje pod sobą znaną wszystkim Ładę Samarę i w przeciwieństwie do Tesli jest zasilana gazem, a nie prądem. The Moscow Times ujawnia, że reprodukcja jest dziełem kanału Cannon Garazh na YouTube.


Ile kosztował rosyjski Cybertruck?
W projekt zaangażowany był Arti Voli, Alexander Trubnikov i Alex Podd. Całość kosztowała chłopaków z Cannon Garage niewiele. Na materiały, robociznę i samochód wydali łącznie 80 000 rubli, czyli trochę ponad 5 000 zł.

– Mamy wiele pomysłów na ten projekt. Może zrobimy trakcję elektryczną, jak w Tesli, może zrobimy napęd na tylne koła. Życie projektu na pewno będzie trwać – powiedział w wywiadzie z rosyjskim kanałem 360 jeden z twórców.

Dobra replika, ale są pewne różnice
Choć ta replika jest naprawdę godna podziwu, to da się w niej zauważy kilka istotnych różnic między podróbką a oryginałem. Rosyjski Cybertruck ma prostokątne tylne nadkole, podczas gdy oryginalny kształtem przypomina połowę sześciokąta. Replika jest też nieco krótsza, ale wyższa.

Jak czytamy na Tjournal, co najmniej dwóch innych blogerów YouTube oprócz Cannon Garage pracuje jeszcze nad własnymi replikami Cybertruck. Entuzjaści motoryzacji na całym świecie podjęli się przerabiania Cybertrucków z pojazdów napędzanych benzyną lub budowania własnych modeli od podstaw.

Orginalny Cybertruck Tesli, jak przyznał sam Elon Musk, został zainspirowany filmem o Jamesie Bondzie „Szpieg, który mnie kochał” z 1977 roku. Samochód ma wyglądem przypominać słynne superauto Lotus Esprit, którym Bond pruł zarówno po drogach, jak i przez wodę. Pic-up miał premierę pod koniec listopada. Są już na niego zamówienia, ale produkcja ma się rozpocząć dopiero w 2021 r.