"Zostańcie w domach". Przez koronawirusa firmy w Chinach nalegają na urlop lub pracę zdalną
Działające w Chinach firmy bronią się przed koronawirusem jak mogą. Niektóre z nich przedłużają okres urlopowy, zaś pracownicy powracający z najbardziej zagrożonych terenów są kierowani do pracy zdalnej.
Podobne polecenie otrzymały osoby zatrudnione w szwajcarskim przedsiębiorstwie finansowym UBS oraz firmie deweloperskiej Country Garden, które po Chińskim Nowym Roku powróciły z prowincji Hubei (jej stolicą jest miasto Wuhan, w którym po raz pierwszy pojawił się wirus).
Zamknięte biznesy
W innych przypadkach zdecydowano o kompletnym zamknięciu biznesów. W niedzielę rząd oddalonego o ok. 100 km od Szanghaju miasta Suzhou poinformował o zamknięciu tamtejszych przedsiębiorstw co najmniej do 8 lutego. Suzhou jest ważnym dla wschodnich Chin centrum produkcyjnym; działają tam duży park farmaceutyczny i technologiczny.
Co najmniej do piątku zamknięta pozostanie również w całych Chinach sieć restauracji Haidilao.
Z kolei giełda w Hong Kongu z powodu obawy przed wirusem odwołała zaplanowaną na środę tradycyjną ceremonię z okazji pierwszej sesji po Chińskim Nowym Roku.
Koronawirus to duże straty dla biznesu
Epidemia śmiercionośnego wirusa oznacza też duże straty finansowe dla największych korporacji. Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, od piątku do odwołania zamknięty jest największy park rozrywki w Chinach Shanghai Disney Resort. Korporacja poinformowała, że zwróci gościom opłaty za wstęp i rezerwacje hotelowe – co na pewno tanie nie będzie.
Skutki epidemii odczuwa też sieć McDonald's, która do odwołania zamknęła lokale w pięciu chińskich miastach: Wuhan, Ezhou, Huanggang, Qianjiang i Xiantao.
Z kolei w mieście Wuhan w środkowych Chinach znajduje się wiele fabryk produkujących auta największych mark samochodowych.
Duże zakłady produkcyjne mają tu General Motors, Nissan, Renault, Honda i PSA Group, właściciel Peugeota. Ze względu na zakłócenia w transporcie – zamknięto tu lotniska, dworce kolejowe i autostrady – firmy muszą się zmagać ze spadkiem sprzedaży.