Resort finansów grzebie w usłudze Twój e-PIT. W te dni nie rozliczysz podatku

Marcin Długosz
Przez kilka dni nie będzie możliwe dokonanie rozliczenia w usłudze Twój e-PIT. Resort finansów przygotowuje się na najgorętszy okres podatkowy.
Usługa Twój e-PIT nie będzie dostępna od czwartku wieczór do końca piątku. Fot. Adam Kozak / Agencja Gazeta
Jak poinformowało w komunikacie na swojej stronie internetowej Ministerstwo Finansów, prace serwisowe w usłudze Twój e-PIT będą prowadzone od godziny 21 dzisiaj (13 lutego 2020) do godziny 23:59 w piątek (14 lutego 2020). W tym czasie nie będzie można korzystać z usługi.

Prace serwisowe w Twój e-PIT
Przerwa wynika z konieczności przygotowania usługi do rozpoczynającego się nowego sezonu rozliczeń podatkowych. Zwłaszcza, że w tym roku pojawią się trzy nowe ulgi podatkowe: ulga dla młodych, na termomodernizację domów jednorodzinnych i na wspieranie edukacji zawodowej.


A do poprawienia może być wiele. Przypomnijmy, że już przy wysyłaniu przez pracodawców deklaracji PIT-11 wystąpiły problemy z dostarczeniem deklaracji za nawet 2 miliony osób uprawnionych do skorzystania z ulgi dla młodych. Tym samym dał o sobie znać pośpiech przy wprowadzaniu zmian w systemie opodatkowania przychodów podatników, którzy nie ukończyli jeszcze 26. roku życia.

Ministerstwo Finansów i Krajowa Informacja Skarbowa w odmienny sposób interpretowały przepisy, przez co system odrzucał elektroniczne deklaracje podatkowe. W reakcji na te doniesienia, zablokowane linie informacyjne oraz wielki chaos wokół deklaracji PIT-11, Ministerstwo Finansów postanowiło na swojej stronie internetowej zamieścić instrukcje dotyczące rozliczenia pracowników oraz przesłania druku PIT-11.

Nie będzie usługi dla przedsiębiorców
Wstydliwy falstart zaliczyła również próba umożliwienia automatycznego rozliczania PIT przedsiębiorcom. W 2020 r. automatycznie wypełnione zostać miały zeznania PIT-36 (opodatkowani na zasadach ogólnych), PIT-36L (dla osób stosujących podatek liniowy) oraz PIT-28 (dla "ryczałtowców").

Resort finansów musiał wprost przyznać, że KAS może w przyszłym roku nie podołać temu obowiązkowi – choć jeszcze kilka tygodni wcześniej sam się planowanym ułatwieniem oficjalnie chwalił.