VAT od gotówki. To może być koniec darmowych wypłat z bankomatu

Patrycja Wszeborowska
Darmowa wypłata z bankomatu banku, którego jesteśmy klientem, to dziś norma. Ba, niektóre banki oferują również brak prowizji w przypadku wypłaty z innych bankomatów. Wkrótce może się to zmienić i za obrót gotówką w bankach będziemy musieli płacić, a to wszystko z powodu 23-procentowej stawki VAT od zasilenia bankomatu lub konta w banku, które wymusza wyrok TSUE.
Darmowe korzystanie z bankomatów wkrótce może na dobre odejść do lamusa. 123rf.com

Prowizje za wpłatę i wypłatę gotówki

Od stycznia w życie wszedł wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który wprowadził 23 proc. podatek od usług związanych z cashprocessingiem i cashhandlingiem, czyli usług sortowania, liczenia, pakowania i transportu gotówki.

To sprawiło, że resort finansów przerzucił dotychczasową odpowiedzialność urzędów skarbowych za opłacanie podatku od zbierania i rozwożenia gotówki na zajmujące się tym firmy prywatne i banki, jak zauważa „Puls Biznesu”.

Z kolei to może oznaczać, że koszty związane z nowym podatkiem instytucje finansowe mogą wkrótce przerzucić na klientów. Teoretycznie wzrosną wszystkie opłaty za usługi związane z gotówką: wpłaty i wypłaty z bankomatów, a także deponowanie i odbiór gotówki w oddziałowych kasach.


Na razie jednak banki wstrzymują się z podnoszeniem cen usług. Obawiają się nerwowych reakcji klientów, przyzwyczajonych do niskich kosztów i usług „za zero”. Jak donosi anonimowo pracownik jednego z polskich banków, na razie wszyscy patrzą, co zrobią inni, ponieważ nikt nie chce wyrywać się przed szereg i w efekcie stracić klientów.

Opłaty w bankach

– Opłaty w bankach nie wzrosną – zarzekał się przed wprowadzeniem tzw. podatku bankowego ówczesny wicepremier i minister rozwoju, Mateusz Morawiecki. Również fuzje i przejęcia miały sprawić, że polskie banki będą dbać o kieszenie Polaków. W 2018 roku o raz pierwszy od 20 lat udział zagranicznego sektora bankowego w polskim rynku spadł poniżej 50 proc.

I choć dziś opłaty za prowadzenie rachunku są praktycznie minimalne, to banki już szukają miejsc, w których pozyskają dodatkowe dochody, by, jak przekonują, odpowiedzieć na rosnące zapotrzebowanie polskiej gospodarki. Z tego powodu coraz bardziej rosną koszty prowadzenia konta, wypłat z bankomatów oraz prowizje i opłaty dotyczące kredytów gotówkowych. A zapowiada się jeszcze drożej.