Kolejny duży pracodawca z problemami. W McDonald's redukcja wymiaru etatów i postojowe
McDonald's, który zatrudnia w Polsce ponad 25 tys. osób, zamierza obniżyć wymiar czasu pracy części pracowników, a część objąć świadczeniem postojowym. Spowodowane jest to oczywiście ograniczeniami związanymi z epidemią koronawirusa, przez które od kilku tygodni spora część lokali sieci nie działa. Równocześnie sieć zapewnia, że celem działań jest utrzymanie wszystkich miejsc pracy.
– Zmiany będą polegać na objęciu niektórych grup pracowników przestojem ekonomicznym albo czasowym obniżeniem wymiaru czasu pracy. Zależy nam, aby zmiany były jak najmniej dotkliwe, dlatego zastosowane rozwiązania będą dostosowane do sytuacji i potrzeb danej restauracji – informuje w oświadczeniu Anna Borys-Karwacka, dyrektor McDonald's ds. relacji korporacyjnych. Jak zapewnia, sieć nie zamierza obniżać wynagrodzenia osobom niepełnosprawnym ani tym, które ukończyły 60. rok życia.
Aktualnie w ponad 400 restauracjach McDonald's w całej Polsce zatrudnionych jest ponad 25 tys. osób. 85 proc. lokali McDonald's to franczyzy należące do niezależnych przedsiębiorców – również im zarekomendowano takie podejście.
Jak informuje nas przedstawicielka McDonald's, sieć wypracowuje wspólnie z licencjobiorcami najbardziej optymalne rozwiązania i analizuje to, co oferuje tzw. tarcza antykryzysowa. – Z pewnością będziemy sięgać po wszystkie dostępne instrumenty, żeby chronić miejsca pracy – podkreśla.
Agora redukuje etaty
McDonald's to już kolejny duży pracodawca, który decyduje się na mocne środki, aby przetrwać kryzys na rynku spowodowany walką z koronawirusem. W poniedziałek pisaliśmy o tym, że Agora rozpoczęła negocjacje ze związkami zawodowymi dotyczące obniżenia pensji pracowników o 20 proc. na okres 6 miesięcy.Firma zamierza skorzystać z dopłat do pensji oferowanych w ramach tarczy antykryzysowej. Dopłaty te nie obejmą jednak pracowników serwisu Goldenline, gdzie planowane są zwolnienia grupowe.