Sony pokazało kontroler do PlayStation 5. Zupełnie nowe funkcje i nazwa

Marcin Długosz
Premiera PlayStation 5 zapowiadana jest jeszcze na ten rok. Nic więc dziwnego, że Sony postanowił uchylić kolejny rąbek tajemnicy i zaprezentował nowy kontroler. Jest on na tyle różny od klasycznych padów DualShock, że otrzymał zupełnie nową nazwę: DualSense.
Sony zaprezentowało nowy kontroler DualSense do nadchodzącego PlayStation 5. Fot. Sony
Nowy kontroler został zaprezentowany na oficjalnym blogu PlayStation.

Wygląd kontrolera

Już na pierwszy rzut oka widać, że design nowego kontrolera różni się w stosunku do tego, do czego przyzwyczaiły nas poprzednie generacje PlayStation. O ile wcześniej podstawowe wersje pada dołączane do konsol miały jednolitą barwę, teraz w pudełku z konsolą znajdziemy biało-czarne urządzenie. Znana z pada do PS4 dioda, która lubiła w złych momentach odbijać się od ekranu telewizora, przeniesiona została na boki panelu dotykowego. Najważniejsze elementy kontrolera znajdują się w tych samych miejscach co wcześniej, przy czym przycisk "Share" został zamieniony na "Create".

Nowe funkcje w DualShock

Jak potwierdziło Sony, w DualSense wprowadzona będzie tzw. dotykowa informacja zwrotna. Oznacza to, że będziemy "czuć" w rękach, gdy nasza postać zrobi wślizg albo auto walnie w ścianę, w znacznie większym stopniu, niż przy znanych dotąd, standardowych wibracjach.


Druga nowość to tzw. wyzwalacze adaptacyjne. Wbudowano je w przyciski spustowe (L2, R2) i dzięki nim np. poczujemy opór podczas wyciągania łuku i strzały.

W nowym kontrolerze znalazło się też miejsce na lepszą baterię oraz mikrofon, który pozwoli rozmawiać w czasie gry bez zestawu słuchawkowego (jest on wciąż zalecany w przypadku dłuższej rozgrywki).

Według informacji podawanych przez Sony w ubiegłym roku, PlayStation 5 ma trafić do sprzedaży pod koniec 2020 r. Przy okazji ujawnienia kontrolera, firma potwierdziła ten termin