Naukowcy odkryli największe dotychczas złoże mikroplastiku. Zalega na dnie morza

Katarzyna Florencka
Największe zarejestrowane dotychczas skupisko drobinek mikroplastiku wykryli naukowcy w osadzie morskim pobranym z dna Morza Śródziemnego. W jednym metrze kwadratowym osadu znajduje się nawet 1,9 mln kawałków mikroplastiku.
Naukowcy wykryli ogromne złoża niewidocznych gołym okiem fragmentów mikroplastiku na dnie Morza Śródziemnego. Fot. 123rf.com
Jak tłumaczy w rozmowie z BBC dr Ian Kane z Uniwersytetu w Manchestrze, mikroplastik jest najprawdopodobniej przenoszony przez silne prądy morskie. W wyniku ich działania na dnie mórz i oceanów powstają ogromne skupiska materiału, które mogą mieć kilkadziesiąt kilometrów długości i setki metrów wysokości.

Właśnie w ten drobny muł wmieszane są mniejsze niż 1 mm drobinki mikroplastiku. Ich stężenie wynosi nawet 1,9 mln cząsteczek na metr kwadratowy osadu.

Mikroplastik w przyrodzie

O tym, że mikroplastik zalega w morzach, wiemy niestety od dawna. Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, kawałki mikroplastiku można znaleźć w przewodach pokarmowych co dziesiątego dorsza i co dwudziestego śledzia żyjącego w polskim Bałtyku. A szkodliwe substancje chemiczne mogą tą drogą przenikać do mięsa ryby.


Jak wynika z raportu WWF, w ciągu roku mieszkaniec Ziemi przyjmuje z jedzeniem i piciem średnio 102 tys. kawałków plastiku mniejszych niż 1 mm. To daje rocznie 250 gramów tego tworzywa na osobę, czyli prawie 5 g plastiku tygodniowo. Taka ilość wystarczy do wyprodukowania karty kredytowej.

Badanie wykazało, 90 proc. plastiku wprowadzamy do swoich organizmów pijąc zanieczyszczoną wodę, zarówno z kranu, jak i z butelek. Trudno się jednak przed tym uchronić, gdyż około 72 proc. europejskiej kranówki zawiera plastik. Tworzywo pochłaniamy również jedząc skorupiaki, pijąc piwo i spożywając sól.