Nocne roszady na szczycie Pekao. Cała rada nadzorcza banku podała się do dymisji

Katarzyna Florencka
We wtorek późnym wieczorem wszyscy członkowie rady nadzorczej Banku Pekao złożyli rezygnację z pełnionej funkcji. Jak tłumaczą, powodem decyzji były wątpliwości co do liczenia kadencji rady. To kolejna w ostatnim czasie duża zmiana w polskim banku.
Wszyscy członkowie rady nadzorczej banku Pekao S.A. złożyli we wtorek wieczorem rezygnację. Fot. Pekao SA
– Przyczyną rezygnacji były względy ostrożnościowe, tzn. pojawiające się w doktrynie prawa oraz orzecznictwie wątpliwości dotyczące okresu liczenia mandatu i kadencji członka rady nadzorczej, w szczególności rozumienia "ostatniego pełnego roku pełnienia funkcji" – tłumaczy bank w komunikacie cytowanym za PAP przez portal forsal.pl.

Rezygnacje staną się skuteczne z dniem odbycia Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy za rok obrotowy 2019, zwołanego na 22 maja. Rezygnację złożyli: przewodniczący Grzegorz Janas, wiceprzewodniczący Joanna Dynysiuk oraz Stanisław Ryszard Kaczoruk, sekretarz Paweł Stopczyński, jak również Sabina Bigos-Jaworowska, Justyna Głębikowska-Michalak, Michał Kaszyński oraz Marian Majcher.

Nowy prezes Pekao

Zanim jednak rada zdecydowała się złożyć dymisję, pod koniec kwietnia awansowała również na stanowisko szefa banku Leszka Skibę, byłego wiceministra finansów. Co ciekawe, wcześniej Skiba pełnił rolę wiceprezesa Pekao – zaledwie przez tydzień.


Na stanowisku zastąpił Marka Lusztyna. Poprzedni prezes złożył rezygnację ze swojej funkcji "w uzgodnieniu z Radą Nadzorczą", jednak nie podano przyczyn jego odejścia. Lusztyn nie odszedł jednak na dobre – pozostał w zarządzie banku, gdzie pełni funkcję wiceprezesa.

Zanim trafił do Pekao, Leszek Skiba przez pięć lat był wiceministrem finansów w rządzie PiS, gdzie odpowiadał za kwestie podatkowe i nadzór nad polityką makroekonomiczną. Był również odpowiedzialny za zarys reformy systemu budżetowego i przewodniczył Radzie Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.