Te dane porażają. Polska produkuje tyle energii z węgla, co 25 innych państw UE

Katarzyna Florencka
Od stycznia do czerwca po raz pierwszy w historii kraje unijne produkowały więcej energii ze źródeł odnawialnych niż z paliw kopalnych. Nie dotyczy to jednak Polski: nasz kraj wyprzedził Niemcy i stał się największym producentem energii z węgla w Europie.
Polska produkuje najwięcej energii z węgla w całej Unii Europejskiej. Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta
Jak wynika z raportu think-tanku Ember, w pierwszym półroczu 2020 r. aż 40 proc. całej energii elektrycznej w Unii Europejskiej pochodziło ze źródeł odnawialnych, a 34 proc. z paliw kopalnych. Dzięki temu emisja CO2 przez energetykę spadła o 23 proc.

Polska węglowym królem

Spowodowany przez lockdown spadek zapotrzebowania na energię elektryczną sprawił, że gwałtownie spadła również produkcja energii z węgla w Niemczech. Niestety, oznacza to, że po raz pierwszy prześcignęliśmy pod tym względem naszych zachodnich sąsiadów – i staliśmy się największymi użytkownikami węgla w Europie.


Autorzy raportu przedstawiają to w bardzo obrazowy sposób: w Polsce produkuje się z węgla więcej energii niż w pozostałych krajach UE (z wyłączeniem Niemiec) razem wziętych. Węgiel nie tylko nas truje, ale i uderza w nasze kieszenie: energia jest w Polsce aż o 73 proc. droższa niż w Niemczech. Więcej w UE płacili w tym roku tylko Grecy.

Jak odejść od węgla?

Choć problem uzależnienia polskiej energetyki od węgla jest z roku na rok coraz bardziej widoczny, Polska wciąż nie ma konkretnego planu na transformację energetyczną. Niedawno dowiedzieliśmy się, że w ciągu dekady rozpocznie się proces wygaszania elektrowni Bełchatów, największej europejskiej elektrowni węglowej i jednocześnie największego emitenta CO2 w Unii Europejskiej. Pomimo lat deklaracji i przygotowań, wciąż nie ma też żadnej oficjalnej decyzji w sprawie budowy w naszym kraju elektrowni jądrowej.

Jak zatem wyglądać będzie polska energetyka w nadchodzących latach? – Z naszych modeli energetycznych w Forum Energii wynika, że w perspektywie 2030 węgiel będzie zastępowany przez źródła odnawialne (głównie wiatr i słońce) oraz gaz. Na pewno potrzebne będzie oszczędzanie energii i inne działania ograniczające zapotrzebowanie w szczytowych momentach – mówiła INNPoland.pl Joanna Maćkowiak-Pandera z Forum Energii.