Rząd idzie na wojnę z plastikiem. Projekt opłaty recyklingowej już prawie gotowy
Lada dzień do konsultacji publicznych trafi projekt ustawy wprowadzającej dodatkową opłatę za zbiórkę i recycling plastikowych opakowań – zapowiada Ministerstwo Klimatu. Resort przekonuje, że koszty poniosą producenci napojów w plastikowych butelkach, a nie ich klienci.
Na czym polega opłata recyklingowa?
Jak podaje poniedziałkowa "Rzeczpospolita", odpowiednie przepisy już niedługo trafią do konsultacji publicznych.– Zmiany w zakresie ROP wprowadzone dyrektywą dotyczą m.in. doprecyzowania zakresu pokrycia kosztów zbiórki, transportu i zagospodarowania odpadów powstałych z produktów wprowadzonych przez producentów – zdradził "Rz" resort klimatu.
Ministerstwo zapewnia przy tym, że to producenci poniosą główny koszt zmiany systemu: ewentualne kaucje dla klientów będą niewielkie. Sami producenci będą musieli ponosić dodatkową opłatę zależną od tego, ile i jakiego rodzaju opakowania wprowadzają na rynek.
Branża recyklingowa o dopłatach
W maju pisaliśmy w INNPoland.pl o apelu, jaki do rządu wystosowało Stowarzyszenie Polski Recykling. Zaproponowali oni wprowadzenie dodatkowej opłaty od opakowań plastikowych, do których wykonania zużyto mniej niż 30 proc. surowca z recyklingu. Podatek ten miałby zachęcić do produkcji towarów z surowca pochodzącego z recyklingu.Jak ostrzegało stowarzyszenie, bez nowej daniny branża gospodarki odpadami może nawet upaść – chodzi tutaj o to, że bez dodatkowej zachęty przetworzony na nowo plastik trudno jest sprzedać dalej.