Rosjanie znów pokonali system. Świat próbuje, oni już wynaleźli szczepionkę na koronawirusa

Grzegorz Koper
Wyścig kosmiczny przycichł na rzecz wyścigu o koronawirusową szczepionkę. I gdy świat się nad tym głowi, twierdząc, że po prostu musi minąć trochę czasu, zanim szczepionka powstanie, Putin ogłosił już sukces.
Władimir Putin ogłosił wynalezienie szczepionki na koronawirusa. Fot. Jedimentat44 / Flickr.com / CC BY 2.0
Bezwzględne panowanie koronawirusa przyniosło potrzebę na wyprodukowanie szczepionki chroniącej przed skutkami zakażenia. Do wyścigu stanęły państwa i najznamienitsze instytucje z całego świata. Pisaliśmy w czerwcu, że badania prowadzone były przez ponad 200 firm, spośród których jedynie 15 było na etapie testów klinicznych. W rozgrywce przodowały jednak dwie firmy - AstraZeneca i amerykańska Modena.

Nawet założyciel Microsoftu zabrał głos w sprawie. Bill Gates powiedział, że wynalezienie szczepionki będzie wymagało globalnego wysiłku. Ponadto przewidywał, że trudy nad nią potrwają ok. 18 miesięcy. Dodał, że zwykle prace tego typu trwają ok. 5 lat.


Problem tempa rozwoju szczepionki komentowała w marcu w wywiadzie dla INNPoland dr Ewelina Król z Zakładu Szczepionek Rekombinowanych na Międzyuczelnianym Wydziale Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Ekspert przedstawiła na przykładzie firmy Modena skrócenie procedur, które nastąpiło w związku z pandemią.

– Ale - co jest bardzo ważne - ponieważ mamy ogłoszoną przez WHO pandemię, wszystkie procedury są bardzo uproszczone i skrócone. Ogłoszenie pandemii zwolniło Modernę z obowiązku przeprowadzenia badań przedklinicznych na modelu zwierzęcym - co pozwoliło zaoszczędzić dwa lata. Ponieważ we wcześniejszych badaniach wykazali, że ta platforma jest w miarę bezpieczna, to pozwolono na wykorzystanie jej w tym wypadku – tłumaczyła specjalistka.

Rosjanie ogłaszają, że są na podium

Świat zelektryzowały ostatnie doniesienia. To nad czym wszyscy się głowią, zostało właśnie wynalezione przez Rosjan. BBC.com powołuje się na słowa Władimira Putina, potwierdzającego efekt starań moskiewskiego Instytutu im. Nikołaja Gamalei.

Prezydent Rosji przyznał, że szczepionka przeszła wszystkie testy i została nawet podana jednej z jego córek. Czuła się po niej dobrze, mimo krótkiego wzrostu temperatury. Rosjanie nazwali swoje dzieło - Sputnik V. Chcą tym uczcić pierwszego sztucznego satelitę, którego człowiek wysłał w przestrzeń kosmiczną.

Jeśli skuteczność wytworu rosyjskiej myśli biotechnologicznej się potwierdzi, to będą oni mieli powody do świętowania. Taka promocja państwa i jego osiągnięć w dobie pandemii jest bezcenna. Wszystko wyjaśni się w październiku, bo na ten miesiąc włodarze z Kremla zaplanowali rozpoczęcie masowych szczepień obywateli.

Czy rosyjska szczepionka jest bezpieczna?

W bezpieczeństwo rosyjskiej szczepionki wątpi Anthony Fauci, dyrektor amerykańskiego Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych. Pytany przez National Geographic i ABC News wyraził nadzieję, że Rosjanie rzeczywiście udowodnili skuteczność i bezpieczeństwo nowej szczepionki.

– Naprawdę wątpię, że to zrobili – dodał ekspert.