Aplikacja mObywatel - nowoczesna i bezużyteczna. W tych miejscach nie potwierdzisz nią niczego
Aplikacja mObywatel miała być krokiem w stronę cyfryzacji dowodów osobistych. Niestety, mimo że posiada wszystkie dane z plastikowego dokumentu, nie każde miejsce ją honoruje. Gdzie zostanie zaakceptowana, a gdzie trzeba wybrać się z rzeczywistym dowodem osobistym?
Jak się okazuje, ustawa ustawie nierówna. W przypadku, gdy przepisy wyraźnie wskazują na konieczność zweryfikowania obywatela za pomocą dokumentu tożsamości, mTożsamość na nic się nam nie przyda. Działa jedynie w momencie, gdy trzeba okazać “dokument ze zdjęciem”.
Ministerstwo Cyfryzacji nie planuje zmian
Do tej pory aplikację pobrało 1,4 mln użytkowników. W ciągu ostatniego miesiąca przynajmniej raz skorzystało z niej 822 tys. osób. Jednak pytania o możliwość korzystania z mTożsamości w bankach i innych instytucjach państwowych ciągle napływają do Ministerstwa Cyfryzacji. W końcu w takich miejscach najczęściej potrzebujemy dowodu osobistego.Niestety, ministerstwo nie planuje zmian w ustawie dotyczącej aplikacji mObywatel. Przedstawiciele proponują korzystanie z “mTożsamości w instytucjach”, które pozwalają na twarde potwierdzenie danych. Bank powinien zaakceptować taki cyfrowy dokument przy czynnościach, które nie wymagają okazania dowodu tożsamości, a jedynie jej potwierdzenia.
Od momentu powstania aplikacji mObywatel jej funkcje ciągle kuleją, o czym pisaliśmy w INNPoland.