Sukces pilotażu. To miasto jako pierwsze wprowadziło inteligentne kubły na śmieci

Leszek Sadkowski
Mieszkańcy jednego z osiedli w Ciechanowie wzięli udział w pilotażowym programie Systemu Indywidualnej Segregacji Odpadów. Przez miesiąc wyrzucali śmieci do inteligentnych kubłów dzięki czemu poziom segregowania odpadów wzrósł z kilku do ponad 90 proc.
Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Gazeta

T-Master ELMO


Program pilotażowy na osiedlu “Płońska” nr. 5 w Ciechanowie wystartował w maju ubiegłego roku i początkowo miał trwać przez 3 miesiące.

Ostatecznie zakończył się po roku ale właśnie zdecydowano, że kubły zostaną tam na stałe, a władze miasta oddadzą do użytku więcej zbiorników. Stanęło ich teraz 24 i obsługują 300 gospodarstw domowych.

Sam T-Master ELMO (Elektroniczny Licznik Miejskich Odpadów) opracowała polska firma T4B. System obliguje mieszkańców do segregowania odpadów poprzez monitorowanie wyrzucanych śmieci do specjalnie skonstruowanych kubłów.

Naklejki z kodem QR


Każde gospodarstwo otrzymało indywidualny zestaw naklejek z kodem QR, odpowiedniej dla konkretnej frakcji. Mieszkańcy oznaczają nimi worki ze śmieciami i przykładają je do skanerów przy właściwym kuble - podaje swiatoze.pl.


Po zeskanowaniu kodu, kubeł otwiera się. Wewnątrz odpady są ważone, a zebrana informacja trafia do bazy z kontami gospodarstw domowych. Tam znajdują się dane o ilości i rodzaju wyrzuconych śmieci. System zapewnia w ten sposób sprawiedliwe naliczanie opłat za odpady.

Oprócz tego, kubły komunikują się z firmami odpowiedzialnymi za wywóz odpadów, kiedy będą już zapełnione. Dodajmy, że pojemniki znajdują się pod stałym monitoringiem, aby nie dochodziło do podrzucania śmieci.

Zielona reakcja


Jak przekonywał w rozmowie z INNPoland.pl Marek Józefiak, rzecznik prasowy Greenpeace Polska, miejsce na ekologię musi się znaleźć. Mimo tego, że stary, "brudny" scenariusz dla gospodarki wydaje się łatwiejszy i bardziej kuszący, jego wybór może szybko wpędzić nas w kolejny kryzys.

- Eksperci wskazują, że reakcja światowej gospodarki na kryzys powinna być zielona. Świat stoi na rozdrożu - albo wrócimy do tego, jak było i rządy będą stymulować gospodarkę w sposób brudny, albo wykorzystamy te procesy do przyspieszenia transformacji ekologicznej i zainwestowania w biznesy, które będą miały przyszłość z punktu widzenia środowiska i które zostaną z nami na dłużej - mówił Józefiak.