“Szczerze mówiąc, zapomnieliśmy”. Rząd nie wypłaci tej grupie rekompensat za 1 listopada
Rządowe wsparcie nie obejmie wszystkich sprzedawców chryzantem. Pieniędzy nie zobaczą handlujący na najmniejszą skalę.
Zgodnie z przepisami można prowadzić działalność nierejestrową. Jest to legalne, dopóki nie wychodzi się poza niewielkie limity kwotowe wyznaczone w ustawie, zauważa "DGP". Niestety te osoby nie zostaną objęte programem pomocy i nie zobaczą pieniędzy od rządu.
– Szczerze mówiąc, zapomnieliśmy o osobach prowadzących działalność nierejestrową – "DGP" cytuje jednego ze współpracowników premiera Mateusza Morawieckiego.
Pomoc dla handlujących
Rządowy program to niejedyna pomoc jaką obiecano handlującym kwiatami. Do akcji włączył się również minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, który polecił żołnierzom kupić 15 tys. wiązanek. Miano je położyć na groby i pomniki bohaterów walczących o wolną Polskę.– Wojsko Polskie pamięta o Bohaterach walczących o wolną Polskę. Poleciłem, aby żołnierze kupili co najmniej 15 tys. wiązanek i tym samym wsparli sprzedawców kwiatów. Wiązanki zostaną położone na mogiłach i miejscach pamięci – napisał niedawno minister na Twitterze.
Natomiast sam główny program pomocy opisywaliśmy już w INNPoland. Najpierw Mateusz Morawiecki zaprezentował jego zarys i obiecał podać szczegóły w następnych dniach. Potem sprawą zajęły się resorty rolnictwa i rozwoju.
Ogłoszono, że skupem kwiatów za 180 mln zł zajmie się Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa razem z Krajowym Ośrodkiem Wsparcia Rolnictwa. Jednak najszybciej pomoc zaoferowali włodarze poszczególnych miast. Samorządowcy organizowali specjalne punkty w mieście, gdzie handlujący mogli rozstawić swój towar i liczyć na kupno kwiatów przez mieszkańców.
Czytaj także: Rządowe agencje będą... skupować chryzantemy. 180 mln na pomoc dla sprzedawców