Jeszcze wyższy poziom luksusu. Kategoria ultra-premium coraz popularniejsza również w Polsce

Marcin Długosz
Półka dóbr luksusowych okazuje się nie być wystarczająco pojemna. Na rynku towarów premium coraz gęściej robi się w kategorii produktów o jeszcze wyższym statusie. O to, jak dzisiaj w Polsce rozumiemy luksus oraz jakie produkty zaliczają się do kategorii “ultra-premium” pytamy Arkadiusza Słotę, Senior Brand Managera marki Orkisz w Stock Polska
Fot. Shutterstock
Co dzisiaj oznacza określenie “dobra luksusowe”? Czy pojemność tej kategorii zmienia się na przestrzeni ostatnich lat? Zalicza się do niej więcej produktów i marek, a może mniej?

Dobra luksusowe są kategorią, która zawsze rządziła się swoimi prawami. Mimo dynamicznego rozwoju segmentu, pewne z nich pozostają niezmienne. Dotyczy to głównie kwestii namacalnych – wciąż istotne jest bezkompromisowe podejście do jakości składników czy surowców, z których wykonywane są produkty.

Ogromne znaczenie ma także nieprzeciętny design podkreślający wyjątkowość marki oraz opakowanie, które jest potwierdzeniem jej statusu i znawstwa. Ten zestaw warunków sprawia, że nie tak łatwo wejść do tego grona.


Poza kwestiami, które są widoczne gołym okiem, istotny jest również sposób postrzegania kategorii „dóbr luksusowych” oraz doświadczeń, które dostarczają – to jak czuje się konsument nabywając produkt, jakie emocje, skojarzenia w nim budzi, czy jaki status społeczny daje mu jego posiadanie.

Jest to więc pewnego rodzaju wartość dodana oferowana konsumentom i mająca niematerialny wymiar, której oni coraz częściej oczekują. Ponadto, w dzisiejszych czasach wzrosło znaczenie minimalizmu – wybieramy najwyższą jakość, a nie ilość produktów, w które inwestujemy. Coraz bardziej cenimy swój czas i starannie dobieramy te dobra, które rzeczywiście dają przyjemność i satysfakcję.
Arkadiusz Słota, Senior Brand Manager marki Orkisz w Stock PolskaFot. materiały prasowe
Jak rynek dóbr luksusowych rozumiany jest w Polsce? Czy ta definicja różni się od ogólnoświatowych trendów?

W Polsce obserwujemy bardzo dynamiczny rozwój rynku dóbr luksusowych. Luksus nie kojarzy nam się już tylko z drogimi samochodami czy markami modowymi – praktycznie w każdej branży powstają nowe produkty i usługi na poziomie premium.

Zbliża nas to do standardów w krajach zachodnich. Analizując tę kwestię pod kątem społecznym, pewnie moglibyśmy się doszukiwać różnic w postrzeganiu tej kategorii przez mieszkańców różnych państw – na co wpływ mają zaszłości historyczne, kulturowe czy zmiana poziomu zamożności w społeczeństwie.

Jednak polski konsument dóbr luksusowych nie różni się znacząco od nabywców takich przedmiotów w innych rejonach świata – ich oczekiwania są takie same: absolutnie najlepsza jakość, wyjątkowe surowce, wyróżniający się styl i adekwatna do tego standardu cena.

Dobra luksusowe to również alkohole. Czym musi wyróżniać się producent, aby móc pozycjonować swoje wyroby właśnie w tym segmencie?

Kategoria alkoholi od zawsze miała swoje miejsce na rynku dóbr luksusowych. To dla monarchów oraz możnych wytwarzano trunki z najlepszych surowców, takich jak zboża, owoce czy najczystsza woda.

Tak jak pozostałe branże, rynek alkoholi premium i ultra premium bez przerwy ewoluuje, a wspólnym, napędzającym czynnikiem jest wymagający odbiorca.

Dla producentów tworzenie marki, która spełni wszystkie oczekiwania wymaga bardzo wielu starań i zabiegów, co zabiera dużo czasu i wymaga wielu środków. W tym segmencie, najwyższa jakość to nie tylko surowce wykorzystywane przy produkcji, ale również efekt końcowy, który jest czymś więcej niż tylko sumą składników. Trunek musi być perfekcyjny w każdym calu – wyróżniać się smakiem, aromatem – oraz dbać o zmysł artystyczny konsumenta – wręcz błyszczeć na półce w eleganckim, designerskim opakowaniu.

Wspomniał pan pojęcie “ultra premium”. Jak opisałby Pan ten sektor? Czym charakteryzują się alkohole z tej półki? Kto po nie sięga?

Przez wiele lat, myśląc o alkoholach „z wyższej półki”, kierowaliśmy nasze skojarzenia w stronę drogiego wina, koniaku czy whisky. Od pewnego czasu do tego zaszczytnego grona należy również wódka.

Na całym świecie widać zmianę w sposobie raczenia się tym trunkiem, co przekłada się także na odpowiednie wymagania względem produktu, jego smaku oraz opakowania. W przypadku wódki mamy do czynienia z produktami wytwarzanymi ze specjalnych, rzadkich zbóż, jak wódka Orkisz, czy poddawanych specjalnym procesom, jak leżakowanie w przypadku wódki Beluga.
Orkisz - wódka z kategorii ultra-premiumFot. materiały prasowe
Ceny zaczynają się od 80-90 zł wzwyż za butelkę 0,7 l – górnej granicy cenowej w zasadzie brak. Po takie alkohole sięgają wymagający klienci, którzy bardzo często wypróbowali już wiele trunków dostępnych na rynku, znają się na alkoholach i ta różnica w jakości i wykonaniu ma dla nich znaczenie.

Eleganckie trunki to również doskonała propozycja na prezent – zdecydowanie daje okazję do pokazania swojego statusu oraz znawstwa. Mimo że w naszym kraju segment alkoholi ultra premium rozwija się wyraźnie szybciej niż reszta rynku, to pamiętajmy, że mówimy raptem o 0,5 proc. tego rynku, więc jest to nadal bardzo wąska kategoria.

Padła nazwa Orkisz. Proces produkcji tej wódki jest specyficzny. Czym wyróżnia się on na tle innych wódek?

Specyfika produkcji wódki Orkisz, czy jak już wspomniałem – jej wytwarzanie – wynika z kilku faktów.

Po pierwsze, z surowca, czyli pszenicy orkiszowej – zboża, o którym niemal zapomniano ze względu m.in. na specyficzne wymagania co do miejsca uprawy, a które obecnie przeżywa swój renesans.

Po drugie, z powolnego procesu destylacji – w celu wydobycia wszystkich walorów smakowych z pszenicy orkisz, alkohol jest destylowany znacznie wolniej niż standardowo przy produkcji wódek mainstreamowych.

Po trzecie, z wytwarzania w małych ilościach – ze względu na niewielki wolumen, wódka Orkisz produkowana jest tylko 2-3 razy w roku pod specjalnym nadzorem naszych gorzelników, których kunszt jest zamknięty w tym płynie.

Znawcy zachęcają, aby smakować wódki wysokiej jakości w temperaturze pokojowej, sącząc je ze szklanek. Jakie zalety ma ten rodzaj degustacji?

W ciągu ostatnich kilkunastu lat, podejście do wódki jako kategorii, uległo wielkiej zmianie – zarówno na świecie jak i w Polsce. Rośnie grupa koneserów, którzy od tego produktu oczekują znacznie więcej niż tylko „szumu w głowie”.

Powolne raczenie się wódką – ze szklanki – podaną w temperaturze pokojowej lub najwyżej lekko schłodzoną ma tutaj szczególne znaczenie, ponieważ nuty smakowe i aromaty są znacznie delikatniejsze niż np. w whisky. Dzięki takiej formie można w pełni zauważyć i docenić bogactwo smaków, niuansów, a przede wszystkim poczuć różnicę.

Klienci kupują również oczami. W jaki sposób alkohole z segmentu premium wyróżniają się na sklepowych półkach?

Klienci kupują oczami, ale klienci segmentu ultra premium są na dodatek bardzo wymagający. Opakowanie musi być najwyższej jakości, a jego design musi podkreślać wyjątkowość zawartości i dawać uzasadnienie dla wysokiej ceny.

W przypadku wódek luksusowych charakterystyczne są zdobienia, nadruk grafiki, wysokość czy smukły kształt. Od początku grudnia, wódka Orkisz zyskała nową, jeszcze bardziej elegancką butelkę. Bardziej smukła i wyższa, dodatkowo zyskała zamknięcie w postaci korka – rozwiązanie rzadko spotykane w tej kategorii. Opakowanie zachowało perfekcyjne wykonanie i minimalistyczne elementy.

Wiemy już jak wygląda proces produkcji Orkisza. A jak wyglądał proces projektowania butelki, logo, etykiety?

Oczywiście cały proces został zrealizowany zgodnie ze sztuką, ponadto od samego początku naszym celem było stworzenie wyrazistego designu, który nie sposób będzie pomylić z innym.

Przeprowadziliśmy analizę rynku oraz konkurencji, nie zapomnieliśmy też o trendach światowych w tej kategorii. Dowiedzieliśmy się, jakie motywy rządzą w designie szeroko pojętej kategorii dóbr luksusowych i które z nich równie dobrze sprawdzą się w kontekście alkoholi.

Efektem tych wszystkich analiz oraz dyskusji jest obecna butelka wódki Orkisz. Mocno minimalistyczny projekt podkreśla luksusowy charakter produktu. Prosty zabieg w postaci nadrukowania kłosów z tyłu butelki sprawia, że patrząc z przodu powstaje efekt głębi.

Zwieńczeniem całości są trzy złote piktogramy stanowiące kwintesencję wódki Orkisz. Korona – najwyższa jakość, kłos – wyjątkowy składnik i góry – miejsce pochodzenia orkisza jak i symbol natury. Opakowanie wódki Orkisz to nie tylko małe dzieło sztuki, którego ekskluzywność wynika właśnie z tej prostoty i minimalizmu. To także obietnica najwyższej jakości oraz doświadczenia luksusu zamkniętego w pięknej, szklanej butelce.

Materiał powstał we współpracy z marką Orkisz, pijodpowiedzialnie.pl